-Nie-Rozłączyłam połączenie
-Oj chyba to nic nie dało
-Czemu?
-Stoi przed domem
********************************
-Cześć Amelia,Dzień dobry
-Dzień dobry,Amelia?
-Cześć...
-Byłem dziś w szpitalu,powiedzieli że wyszłaś wiec przyszłem tu
-Okej,czego chcesz?
-Może ja was zostawię samych-Odparła mama i odeszła
-Kocham cię
-Jasne Sid
-Nie mogę bez ciebie wytrzymać
-Jasne,chcesz się pieprzyć?
-Nie...
-Mhm
-Aczkolwiek nie narzekałbym
-Spierdalaj
-Ame...
-Wypierdalaj
-Proszę cię...bardzo cie kocham
-Jasne,a mój ojciec wcale mnie nie bił
-Przestań...
-Poroniłam
-Wiem
-I dlatego przyszłeś?Wcale nie chciałeś tego dziecka?
-Ale ja...
-Przestań!
-O co ci chodzi?
-Żyjemy w ciągłym kłamstwie
-Wiec może oboje przestańmy?
-To bez sensu Sid
-Wcale nie
-Owszem tak.
-Czemu taka jesteś?Wyluzuj
-Okej,masz racje jestem trochę spięta
-No
-Czemu przyszłeś?
-Nigdy tak oficjalnie nie miałem okazji cię spytać...
-O czym ty pierdolisz?
-Będziesz moja dziewczyna?
-Sid?!
-No co?-Uklęknął
-Nic,wstawaj ludzie się na nas patrzą!
-To niech patrzą
Złapałam go za bark i lekko pociągnęłam w górę tak aby wstał,złapałam za jego polik i wpatrywałam się jak bardzo się zmienił,przybliżyłam się i pocałowałam
-Chwileczkę-odepchnęłam go od siebie
-Co?
-Nie możemy
-Czemu nie?
-Chodź do środka
Weszliśmy do mojego pokoju,zepchnęłam go na łóżko
-Pragnę cię każda komórka mojego pieprzonego i niewyżytego ciała
-Chodź tu
-Masz gumki?
-Czekaj-Sięgnął do swojej kieszeni po czym wyciągnął gumki-Wskakuj
Zaczęliśmy się namiętnie całować po czym ściągnął mi bluzkę,a ja jemu.Przystąpił do całkowania mojej szyi idąc w stronę piersi,czułam się podniecona
-Zerznij mnie
-Chce całować każdy centymetr twojego ciała
Sid przejął kontrole,wspiął się na jej drobne ciało,ręka odsunął moje nogi po czym we mnie wszedł.Doszłam szybko jęcząc,po jakiś czasie przewrócili się tak abym to ja leżała na nim,unosiłam się i szybko upadałam,a On mocno poruszał biodrami wchodząc we mnie coraz głębiej .Po paru godzinach Sid doznał spełnienia,oboje zupełnie nadzy odpadliśmy wykończeni na łóżko.Seks to chyba jedyne co nam się udaje
CZYTASZ
Does love exist on the internet?
Novela JuvenilAmelia cierpi na głęboka depresje spotyka na swojej drodze ludzi,których uważa za przyjaciół jednak oni nie traktują ją poważnie postanawia założyć konto,na którym będzie wstawiać cytaty swojego autorstwa.Poznaje tam chłopaka,który jest inny od resz...