Rozdział 18

508 66 4
                                    

NIE

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

NIE.
CO TO DO K!RWY JASNEJ MA BYĆ!?

















ROZDZIAŁ

//Nightmer//

Przyprowadził mi go.
Postanowiłem ,że tym razem jednak zmienię taktykę...
Nie będę go od razu zabijał.
Najpierw trochę się podelektuję jego cierpieniem ,ale najpierw..
Zabrałem jego małe kolorowe farbki i otwierając jakiś portal wrzuciłem farbki...

//Error//

Od jakiś paru dni nie widziałam Inka..
Nie wiedzieć czemu... ,ale...
Brakuje mi go...
Nie wiem czemu..
Wcześniej bym powiedziała ,że mi go nie brakuje ,a teraz nie rozumiem...
Hmm..
Powinnam go poszukać..
I tak oto chodziłam po różnych AU szukając Inka.
Nigdzie nie mogłam go znaleźć..
Nie wiem czemu robi mi się smutno..
Hmm..
Byłam w Dreamtale.
Może tu jest..
Zobaczyłam akurat Dreama.
Podeszłam do niego.

-Cześć Dream.
-Error?! Co ty tu robisz?
-Szukam Inka. Nie widziałeś go czasem?
-Nie...
-Od jakiś paru dni go nie widziałam..
-TY TEŻ?
-No tak...
-Mogę ci pomóc go szukać?
-Jak chcesz..

I tak poszłam z Dream'em szukać Inka.
Byliśmy w różnych AU ,ale nie mogliśmy go znaleźć.
Aż trafiliśmy do jakieś czarnej pustki.

-Heh nie kojarzę tego AU. A ty Dream?
-...
-Dream?..

Dream miał taką minę jakby tego miejsca szukał od bardzo dawna..

BONUS

//Narrator//

Wracamy do momentu w którym Nightmer wyrzucił farbki Inka.

Red siedzi sobie na materacu w pokoju przeglądając Underneta i pijąc musztardę.

-Co do?!

Nagle otworzył się portal z którego wypadło 7 małych szklanych opakowań z farbami.
Red jest cały kolorowy.

-CO DO K!RWY JASNEJ MA BYĆ!?!

Nagle do pokoju wchodzi Papyrus.

-SANS!.. SANS!!! DO DO CHOLERY JASNEJ WYPRAWIASZ!? ...
W SUMIE NAWET NIE CHCE WIEDZIEĆ. MASZ IŚĆ WRESZCIE POZBIERAĆ TE PIE!RZONE SKARPETY LENIU!

(Trzask drzwiami)

-...

Patrzy na swoje ręce w farbie.

-K!rwa...

Errink - Inna historia [Zakończone] (Stare)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz