23

267 32 11
                                    

Narrator

Ta noc zostanie zapamiętana na całe życie przez uczestników Obozu. Nie zważając na słowa Tanaki ostatecznie wszyscy zobaczyli czyjeś rozerwane ciało. Reakcje były najróżniejsze. Od wymiotów po omdlenia. Yamaguchi dostał nawet ataku padaczki. Gdy przybyła Policja i karetka odciągnięto ich z miejsca zdarzenia. Szybko posprzątano ciało a Hinate przewieziono do pobliskiej Kliniki. Uwijano się szybko bo nadciągała dosyć silna burza. Obecnie większość drużyny przebywała w ośrodku i była przesłuchiwana przez policję. Nie naciskano jednak na nich. Więcej pracy mieli miejscowi psycholodzy. Niektóre osoby będą jeszcze przez długi czas miały traumę. 

Wielu chciało odwiedzić Hinate ale niezwykle potężna burza która się rozpętała skutecznie im to uniemożliwiła. Wiatr miał taką siłę że z łatwością rwał drzewa, zrywał dachówki i porywał samochody. Autobus którym przyjechali został przygnieciony przez dwa policyjne radiowozy a sam kierowca był w bardzo złym stanie i wymagał również umieszczenia w szpitalu ale przez burzę nie można było go tam przenieść.

Przyjemny wyjazd w góry zamienił się w piekło.

Gdy burza już ucichła i wszystko wróciło do względnej normy Trener, Keishin Ukai, chciał jeszcze tego samego dnia zabrać wszystkich z powrotem do domu ale był jeden poważny problem. Do miasta prowadziły tylko dwie drogi, południowa i północna. Biegły przez góry i kaniony. W czasie burzy drogi zostały zablokowane przez drzewa i potężne skały uniemożliwiając przejazd. Można oczywiście jeszcze spróbować przejść piechotą przez liczne szlaki leśne i górskie jednak z powodu ostatniego incydentu z udziałem Hinaty szlaki te zostały zamknięte. Trener był w rozterce. Nie wiedział co ma w takiej sytuacji zrobić.

Kagayama był jednak najbardziej przejęty. Cały czas milczał. Wydawało się nawet że burza nie robi na nim najmniejszego wrażenia. Mimo jasnego zakazu opuszczania ośrodka Kagayama wymkną się i udał do kliniki w której przebywał Hinata. Policja była oczywiście wściekła. Mieli już po uszy roboty tak jak inne służby w mieście a do tego dochodził do tego jeszcze problematyczny nastolatek. 

W szpitalu atmosfera była napięta. Burza zraniła wielu ludzi. Hinata jako że miał tylko, według nich, tylko powierzchowne razy i zemdlał nie potrzebował wyjątkowej opieki gdyż wielu ludzi było w o wiele gorszym stanie. Nikt nie mógł wiedzieć że Hinata przeżywa teraz istne katuszę. Martwe ciało człowieka może i szybko się regenerowało ale następowało to tak szybko że w ciele zostawały pomniejsze obiekty obce. To tak jakbyście do formy wlewali cement i przez przypadek między czasie wpadło by wam tam parę kamieni, jakieś śmieci czy małe robaczki, których w lesie cała masa. Właśnie mniej więcej coś takiego miało miejsce podczas regeneracji. Piach, rośliny, robaczki, drzazgi a nawet futro wilkołaka, wszystko to znajduję się w ciele Hinaty i to bardzo głęboko. Nie jest to jednak już w pełni ludzki organizm. Ten próbuję się pozbyć owych ciał obcych co jednak sprawia właścicielowi wprost agonalny ból. Przypomina to sytuacje podczas której u człowieka odzywa się wyrostek Robaczkowy. Ropienie, ból i ciągłe kłucie. Na szczęście organizm wytwarza mnóstwo enzymów które nie pozwalają się Hinacie zbudzić więc ten nie będzie nawet wiedział że cierpi i co się dzieję. Co innego jednak będą przeżywać lekarze którzy w końcu dostrzegą co się dzieję i pielęgniarki które będą musiały go pilnować.

Gorzej jednak będzie kiedy Kagayama w końcu zobaczy co się dzieję z Hinatą.    


Inkwizytor Niebios - Hinata ShōyōOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz