Rozdział 19

218 16 2
                                    

Julia

Byliśmy pod bramą. Trochę się stresowałam. Tak jak mówił Taemin, stał ochroniarz czy coś w tym stylu. Rozmawiali o czymś, a po chwili mężczyzna poszedł do swojego kantorka i zadzwonił. Po skończeniu rozmowy powiedział coś jeszcze do Taemina.

- I co? - zapytałam
- Minho powiedział, że tylko ja mogę przyjść...
- Dobrze, że chociaż ty. Idź z nim porozmawiać. Ja poczekam w samochodzie.
- Postaram się jak najszybciej, żebyś jie musiała czekać.
- Na spokojnie z nim porozmawiaj. - uśmiechnęłam się i pocałowałam go w policzek.

Taemin

Cieszę się, że ten dupek zgodził się na moją "wizytę". Plusem z tej całej sytuacji jest to, że teraz wiem gdzie ma mieszkanie.

Byłem pod właściwym adresem. Zadzwoniłem do drzwi, ale nikt nie otwierał. Nacisnąłem na klamkę, drzwi były otwarte. Wszedłem do środka i po przejściu korytarza, znalazłem się w salonie. Minho stał przy oknie, patrząc co za nim.

- Chłopie! Czemu ty się nie odzywasz?! Dzwoniłem do drzwi. - powiedziałem wszystko na jednym wdechu.
- Musiałem pobyć sam...
- Sam? Dlaczego?
- Potrzebowałem spokoju, żeby wszystko przemyśleć.
- A co ty niby miałeś  do przemyślenia? - zapytałem zdenerwowany.
- To co się wydarzyło ostatnio...
- Przez ciebie Adela teraz siedzi załamana. Jula bardzo się martwi o nią. Boi się zostawić ją samą.
- Dobrze jej tak. Kochałem ją, chyba nadal kocham. Myślałem, że coś nas łączy, a ona tylko bawiła się moimi uczuciami. Nie wiesz nawet jak to boli, kiedy okazuję się, że osoba, którą kochasz przez cały czas cię oszukiwała... - i wtedy zobaczyłem pojedyncze łzy spływające po policzkach Minho.
- Ale ona się tobą nie bawiła. Adela cię kocha.
- Taa... Naopowiadała głupoty... A ty już chyba musisz iść. - nie dał mi nawet nic powiedzieć, tylko mnie wyrzucił za drzwi.

Julia

Taemina nie ma już od 30 minut. Mam nadzieję, że rozmowa dobrze przebiega.
Nie minęło 5 minut i chłopak wszedł do auta.

- I jak? - dopytałam z wielkim zaciekawieniem.
- Minho cały czas jest zdania, że Adela go okłamywała. Przeniósł się tu, żeby pobyć samemu.
- To co zrobimy?
- Zostawmy to. Wszystko na pewno się ułoży. Nie podejmujmy za nich decyzji.

Adela

Jula niedawno wróciła z randki. Mam nadzieję, że pomiędzy nimi dobrze się układa. Musze jej powiedzieć o mojej decyzji.

- Jula... Możemy porozmawiać?
- Tak, pewnie. Z tobą zawsze. - uśmiechneła się i pokazała ręką na kanapę, żebym usiadła obok.
- Chcę już wracać do domu.
- Samolot mamy za 4 dni.
- Wiem, ale ja chcę już wracać. Ty zostań do końca. Spędź ostatnie dni z Taeminem.
- Nie, nie zostawię cię.
- Proszę, naciesz się z nim ostatnimi dniami. Pomyśl o sobie. Ja sobie poradzę.
- Ehh... Przokonałaś mnie. Ale na pewno?
- Tak, jutro o 16 mam samolot. Jestem już spakowana.
- Odwieziemy cię.
- Dziękuję. - przytuliłam Jule i położyłam się spać. Musze być wyspana na podróż.

Rano szybko się ogarnęłyśmy i dopakowałam ostatnie rzeczy. Wymeldowałyśmy się z hotelu, bo na te ostatnie dni Jula zamieszka w dormie SHINee. Wziełyśmy nasze bagaże i wsiadłyśmy do samochodu, w którym czekał już na nas Onew. Marzyłam już tylko o tym, żeby być u siebie w łóżku. Na miejscu czekali wszyscy, których poznałam będąc w Seulu. Suho, Chanyeol, Baekhyun no i oczywiście SHINee, ale bez Minho... Zrobili małe przyjęcie pożegnalne. Wszyscy chcieli mnie odwieźć na lotnisko, ale ze względu na paparazzi i nie daj Boże kolejne plotki zostali. Zawieźli mnie tylko Taemin i Jula. Siedziałam już w samolocie i czekałam na wylot. Założyłam słuchawki i zasnęłam. Obudziłam się krótko przed londowaniem. Bardzo się cieszyłam na myśl, że jestem u siebie. Chociaż cały czas wracałam do Minho. Nadal go kocham i chciałabym wszystko mu wytłumaczyć. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie mi to dane.

Minho

Dowiedziałem się, że Adela już wróciła do Polski, dlatego spokojnie wróciłem do dormu. Zastałem tam jedynie Onewa.

- Hej, a gdzie reszta?- powiedziałem przerywając nie przyjemną ciszę.
- Tylko tyle powiesz na swoje usprawiedliwienie? - mówił strasznie wkurzony chłopak
- Nie rozumiem...
- Chodzi o Adele.
- Nie chcę rozmawiać na ten temat. - chciałem już iść do siebie, ale zostałem zatrzymany.
- Poczekaj! Zachowujesz się jak dziecko. Nawet nie chciałeś jej wysłuchać. Nie wiesz, jak było. Adela chciała ci wszystko wyjaśnić, a ty ją olałeś! Strasznie okropnie się czuła. Kiedy Taemin z Julą pojechali do ciebie, ja z Keyem zostaliśmy z nią. Wtedy wszystko nam opowiedziała. Nie mogła znieść tego, że nie chciałeś jej wysłuchać i dlatego wróciła do domu.
- Nie myślałem o tym w ten sposób... To w takim razie jak było?
- Nie powiem ci tego. Ktoś inny musi ci to wytlumaczyć. Ktoś kto cię kocha... - spojrzał na mnie krótko z wyszedł trzaskając drzwiami.

Onew ma rację. Zachowałem się bardzo  niedojrzale. Nawet nie chciałem jej wysłuchać.

🙈🙉🙊🙈🙉🙊🙈🙉🙊🙈🙉🙊

Wracam z tak jak obiecałam dwoma rozdziałami. Miłego czytania!

Pozdrawiam💞

Pozdrawiam💞

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
ɴᴀᴊʟᴇᴘsᴢʏ ᴘʀᴢʏᴘᴀᴅᴇᴋ || ᴍɪɴʜᴏ ᴄʜᴏɪOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz