– Za kilka dni zaczyna się festiwal sportowy, dlatego zaczniemy więcej treningów – powiedział Aizawa kiedy nasza klasa dopiero weszła do klasy i nawet nie zdążyła usiąść
– Jest on ważnym elementem w waszej nauce tutaj, ale jednym nie będziecie musieli się martwić. Jeżeli nie uda wam się wygrać lub przejść dalej macie okazję w następnym roku – dodał uspokajającoPo pomieszczeniu zaczęły roznosić się szepty i rozmowy podekscytowanych osób, tylko ja siedziałam cicho.
– Yoru? Też nie możesz się doczekać na festiwal? – zapytał Kirishima podchodząc do mnie
Spojrzałam na chłopaka i kiwnęłam głową twierdząco. Miałam głowę zajętą ostatnim dziwnym wydarzeniu i nie mogłam się skupić na niczym innym.
Może to właśnie ten cały "Hero Killer" zabił mojego ojca...
Ocknęłam się z zamyśleń kiedy Mina lekko złapała mnie za rękę.
– Wszytsko okej? – spytała zmartwiona a ja szybko uśmiechnęłam się
– Tak.
***
– Szybciej dzieciaki! Wiem, że możecie dać z siebie więcej! – mówił All Might kiedy my biegliśmy kolejne kółko dookoła ogromnego boiska
Niektóre osoby ledwo co się ruszały a kilkoro leżało pokonanych na ziemi.
Biegnących było tylko czterech.
Ja, Bakugou, Midoryia i Iida. Wszyscy pomimo zmęczenia dalej biegliśmy przed siebie.Zerknęłam na biegnącego obok blondyna, on również na mnie spojrzał i nagle przyśpieszył. Uśmiechnęłam się pod nosem i zaczęłam biec za chłopakiem starając się wyrównać z nim kroki.
– Znowu chcesz być pokonany przez dziewczynę? – zapytałam rozbawiona biegnąc obok niego
– Nie tym razem – warknął, puszczając mi oczko
Zdziwiona trochę zwolniłam dzięki czemu Bakugou zdobył przewagę. Wkurzona zaczęłam biec najszybciej jak umiałam starając się prześcignąć chłopaka, ale kiedy byłam już bliska tego, All Might gwizdnął oznaczając, że mamy skończyć bieg.
Zmęczona zatrzymałam się i wzięłam kilka głębokich oddechów.
– Heh, tym razem ja wygrałem – powiedział Katsuki stając przedemną
Podniosłam się szybko, prostując się.
– Ponieważ oszukiwałeś!
– Ty też w parku oszukiwałaś!
– Wcale, że nie!
– Wcale, że tak i nie kłam idiotko!
Chciałam już odpowiedzieć chłopakowi zła, ale All Might zareagował od razu odsuwając nas od siebie.
– Dobrze dobrze, kłótnie zostawcie sobie na koniec lekcji – powiedział szybko
Ja i blondyn staliśmy patrząc na siebie morderczym wzrokiem. Jego tak samo jak moje czerwone oczy płonęły chęcią zamordowania siebie nawzajem.
Zaraz po zakończeniu ćwiczeń wszyscy poszliśmy ubrać się w nasze mundurki i wrócić na normalne lekcje. Aizawa wytłumaczył nam, że będziemy musieli teraz sporo trenować aby dać z siebie wszystko na festiwalu ponieważ dzięki temu będziemy mogli zostać zauważeni przez pro bohaterów którzy możliwe, że zabiorą nas wtedy na tak jakby "praktyki".
Nie mogę kłamać, denerwowałam się tym, ponieważ bałam się, że moja moc wymknie się spod kontroli i wszyscy będą uważać mnie za kogoś niebezpiecznego.
CZYTASZ
Demons Daughter [BOKU NO HERO ACADEMIA] [W TRAKCIE POPRAWEK]
Fanfiction⚠️KSIĄŻKA ZOSTAJE NARAZIE ZAWIESZONA JAKO, ŻE BĘDZIE ONA W TRAKCIE POPRAW⚠️ Historia młodej Yoru Mitchell której marzeniem jest zostać bohaterem jak jej ojciec. Brzmi bardzo uroczo prawda? Sprawy niestety nieco się komplikują, główna bohaterka pozn...