9. Kolejna randka?

21.5K 693 401
                                    

Witam, witam
Więc tak, naszym Nathanielem
został LUIZ RIBETAV 💕
Mega się cieszę, bo jest
to chyba najbardziej
urocza
istota, chodząca po tej planecie
*teraz liczcie na spam jego zdjęciami, w każdym rozdziale*

Witam, witamWięc tak, naszym Nathanielemzostał LUIZ RIBETAV 💕Mega się cieszę, bo jestto chyba najbardziejuroczaistota, chodząca po tej planecie*teraz liczcie na spam jego zdjęciami, w każdym rozdziale*

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kocham i zapraszam do
czytania ❤️

Venus POV

Siedziałam właśnie na lekcji angielskiego, kiedy poczułam wibracje w tylnej kieszeni spodni. Wyjęłam telefon, nie przejmując się nauczycielem. Pan Hopkins nigdy nie zwracał uwagi na używanie telefonów podczas lekcji, a jeśli nawet zauważył, to udawał, że tego nie widzi.

Zmarszczyłam brwi widząc wiadomość od nieznanego numeru.

Od: nieznany
Hej, może się dzisiaj spotkamy?

Od: Ja
Kim jesteś?

Od: nieznany
No tak, zapomniałem, że nie masz mojego numeru. Alistair. Mam nadzieję, że pamiętasz.

Uśmiechnęłam się na wspomnienie chłopaka, z którym swoją drogą się świetnie bawiłam. Przynajmniej przez tą część imprezy, którą pamiętam.

Od: Ja
Oczywiście, że pamiętam. Z chęcią się spotkam, napisz tylko o której i gdzie.

Od: Alistair
Może o 16, w parku niedaleko szkoły?

Od: Ja
Mi pasuje. Do zobaczenia.

Schowałam telefon do torby. Po podniesieniu głowy, napotkałam pytający wzrok Sary. Musiałam się przez cały czas głupio uśmiechać. Muszę się psychicznie przygotować na wywiad z jej strony.
Jak na zawołanie, zadzwonił dzwonek, a do mnie, niczym burza, podbiegła Sara.

- Z kim pisałaś? - ohoo, zaczyna się  - Uśmiechałaś się jakby ktoś ci napisał, że jest promocja w McDonald's, dwa w cenie jednego.

- Pamiętasz tego chłopaka, którego poznałam w piątek u Luke'a?

- Tego boskiego czarnowłosego, o głębokich jak ocean oczach, w którym masz ochotę się utopić? - popatrzyła na mnie, powstrzymując się od śmiechu.

Musiałam być baaardzo pijana.

- Naprawdę tak powiedziałam? - zapytałam przerażona. Mam nadzieję, że tego nie słyszał.

- Oj, powiedziałaś, i nie tylko to - muszę przestać pić. Jak tak dalej pójdzie to wyjdę za kogoś za mąż, wezmę kredyt hipoteczny i nie będę pamiętać z kim - Ale to rozmowa na inny dzień. Mów co z nim - weszłyśmy na stołówkę i usiadłyśmy przy naszym stoliku. Sara oparła głowę na rękach i spojrzała na mnie wyczekująco.

- Spotykamy się w parku, dzisiaj po szkole.

- Kolejna randka? Szybka jesteś - usłyszałam za mną głos Nicka - Z kim tym razem? - postawił swoją tackę i usiadł obok mnie.

Say That You Love MeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz