BFF

51 6 0
                                    

Wychodzę ze szkoły-
Nareszcie piątek!
Pakuję się,
Wychodzę na miasto.
Chcę wrócić do domu,
Wsiadam w autobus
Pełen ludzi.
Dojeżdżam na Grunwald
Pełen ludzi.
Wszyscy biegną-
Z statkami,
Z wózkami,
Z plecakami.
Wyczuwam coś
Niecodziennego.
Zachwianie
Schematu.
Patrzę na ogłoszenia.
Już wiem-
To dziś.
W mej piersi narasta
Strach.
To dziś.
Ten jeden
Dzień.
Strach.
Black
Friday
Fear
.

Chwila wytchnieniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz