Poczułem zimne krople na mojej twarzy. Nie zrobiło to na mnie większego wrażenia więc obróciłem się na prawy bok z zamiarem dalszego spania. Jednak to był błąd. Nagle zamiast kilku kropelek poczułem jak jakiś wodospad atakuję moją śliczną buzię.
Szybko się podniosłem i przetarłem ciecz z mojej twarzy. Otworzyłem oczy i ujrzałem moja mamę która nie mogła opanować śmiechu.
-To za karę, że nie poczekałeś wczoraj na mnie żeby opowiedzieć mi jak było na zajęciach. Więc postanowiłam, że w taki sposób obudzę Cię do szkoły.
-Przepraszam, byłem zbyt zmęczony. Która godzina?
-Za godzinę masz autobus.
Po tych słowach wyszła z pokoju. Wolnym krokiem skierowałem się w stronę łazienki. Wykonałem poranną toaletę i wróciłem do pokoju z zamiarem przebrania się.
Wybrałem czarne jeansy oraz ciemno niebieską bluzę. Wszystko idealnie pasowało.
Jednak zanim zdecydowałem co ubiorę, musiałem się przebrać trzy razy.
-Jungkook śniadanie!!
Szybko znalazłem się w kuchni i poczułem zapach parówek.
Usiadłem do stołu. Mama postawiła przede mną talerz z jedzeniem. Usiadła naprzeciwko mnie i zaczęła czytać gazetę.
Jak ja mam jej powiedzieć o dzisiejszej imprezie? Mam dwie opcje albo skłamać, że idę do Tae na noc albo powiedzieć prawdę. Zdecydowałem że połączę te rozwiązania.
-Mamo, bo jest sprawa.- powiedziałem niepewnie.
-Słucham Cię moje dziecko.- odpowiedziała nie odrywając wzroku od czasopisma.
-Mój kolega Hobi, organizuję imprezę i Taehyung poprosił mnie, żebym z nim poszedł na dwie godzinki, a później zostanę u niego ma noc.
-Nie znam żadnego Hobiego.
-Ja też go niedawno poznałem.
-No nie wiem...
-Mamo jest piątek, pozwól mi się zabawić. Wiesz, że jestem odpowiedzialny.
-No dobrze ale masz być ostrożny.
-Obiecuje, że będę.- ucałowałem ją ze szczęścia i pobiegłem do pokoju po plecak.
Nie rozumiem dlaczego tak bardzo się cieszę, że się zgodziła. Przecież ja nie chcę tam iść.
Chociaż jednak podświadomie może troszkę chciałem.
~~~~~~~~~~
-Stresujesz się?- zagadnął Tae.
-Niby czym?
-Nie udawaj głupiego. Oczywiście, że wieczorną zabawą.
-To jest ostatnia rzecz jakiej mogę się obawiać. Mam inne problemy.
-Widzę, że srasz w gacie. A jakie to problemy możesz mieć?
Tae miał rację, okropnie się bałem. Tylko sam nie wiem czego.
-Nie mam w co się ubrać.
-A przestań, ja się tym zajmę. Tak Cię odpicuje, że nawet Min Yoongi będzie tak zszokowany, że mu stanie.
-Błagam akurat on jest ostatnią osobą od której oczekuje atencji.
-No to nie chce Cię martwić ale patrzy się na Ciebie.
Taehyung kiwną głową w moją stronę dając mi znak żebym się odwrócił.
Powoli skierowałem wzrok na miętowowłosego.
CZYTASZ
Guys from an older class //YoonKook
RomanceJungKook i TaeHyung są dość przeciętnymi chłopcami. Jedyną rzeczą dzięki, której się wyróżniają jest fakt, że nienawidzą chłopców z ostatniej klasy. Co się stanie jeśli okaże się, że mają ze sobą więcej wspólnego niż na myślą? Może ich nienawiść za...