Czekałem na Taehyunga od dwudziestu minut. Dlaczego on nigdy nie może przyjść na czas?
Usłyszałem dzwonek. Miałem zamiar iść otworzyć jednak moja mama była w tym szybsza więc nawet nie ruszyłem się z pokoju.
Nagle moje drzwi zostały otwarte z wielką siłą i ujrzałem Tae.
-Przybyłem! Wiem, że bardzo tęskniłeś.
-Czy chociaż raz możesz się nie spóźnić?
-Nie.- odpowiedział z wielkim uśmiechem na twarzy.
Nie mam już sił do tego człowieka. Dopiero teraz zobaczyłem w jego ręce duża torbę.
-Co tam takiego masz?
-Wszystkie niezbędne rzeczy które będą mi potrzebne dla mnie i dla Ciebie.
Obrócił torbę i całą jej zawartość wysypał na łóżko. Nie mam pojęcia jak to możliwe, że pomieścił tam aż tyle ubrań i kosmetyków.
-Dużo tego wziąłeś.
-Nie mogłem się zdecydować. Zacznę od siebie a później ogarnę Twoją skromną osobę.
Nie czekając na moją odpowiedź rozpoczął poszukiwania. Zajęło mu to dwadzieścia minut ale w końcu zdecydował się na strój dla siebie.
Były to czerwone jeansy oraz czarna koszula.
-Serio chcesz iść w koszuli?-zapytałem ze śmiechem.
-Dobra idę się przebrać jeszcze zobaczysz jak świetnie będę w tym wyglądał. W tym czasie poszukaj jakiś propozycji z Twojej garderoby.
Podszedłem do łóżka i zobaczyłem bardzo śliczne czarne rurki z przetarciami. Może Tae będzie dobrym przyjacielem i pożyczy mi te spodnie.
Podszedłem do mojej szafy i zacząłem szukać odpowiedniego połączenia do znalezionych spodni.
Po kilkunastu minutach usłyszałem głos przyjaciela.
-A więc jak wyglądam?
Spojrzałem na Taehyunga. Ubrania leżały na nim bardzo dobrze.
Ostatnie dwa guziki pod szyją miał odpięte i było widać lekki zarys klatki piersiowej. Miał na twarzy lekki makijaż który podkreślał oczy. Wyglądał naprawdę świetnie.-O matko, wyglądasz cudowne.
-Wiem.- odpowiedział bardzo skromnie- Wybrałeś coś dla siebie?
Pokazałem mu spodnie które nadal leżały na łóżku
-Nie umiem znaleźć dobrego połączenia.
-Zaraz coś znajdę.
Podszedł do szafy i wyrzucił połowę odzieży na ziemię. Oczywiście ja będę musiał to sprzątać.
-Już wiem, co zrobimy w najbliższym czasie.
-Co takiego?
-Idziemy do sklepu po ubrania dla Ciebie ponieważ nie masz nic fajnego.
Wstał i podszedł do łóżka gdzie nadal były porozrzucane jego ubrania.
Pokazał mi znalezioną przez niego czarną skórzaną kurtkę.
-Fajnie będzie wyglądać z tymi spodniami ale i tak trzeba znaleźć jakąś bluzkę.
-Może po prostu biała koszulka?
-Żartujesz prawda?
Podkręciłem przecząco głową i wyciągnąłem z szafy właśnie taką o której mówiłem.
CZYTASZ
Guys from an older class //YoonKook
RomanceJungKook i TaeHyung są dość przeciętnymi chłopcami. Jedyną rzeczą dzięki, której się wyróżniają jest fakt, że nienawidzą chłopców z ostatniej klasy. Co się stanie jeśli okaże się, że mają ze sobą więcej wspólnego niż na myślą? Może ich nienawiść za...