18

1.1K 70 7
                                    


Pov Harry

- Nie dam rady - informuje mnie Claudia i ze mnie zchodzi. - To jeszcze za wcześnie, z własnej woli nie masz co na to liczyć - ściągnąłem ją do siebie ponad trzy tygodnie temu i nadal pomiędzy nami do niczego nie doszło. Chyba powinienem dostać jakieś odznaczenie za cierpliwość i wyrozumiałość.

- Nie martw się poczekam - ostatnio sam siebie zaskakuję nigdy nie byłem aż tak spokojny i opanowany jak w stosunku do Claudii. Kiedyś nawet posunałem się do gwałtu.

Wspomnienie

- Harry ja nie jestem pewna czy chce - komunikuje mi Lena. Teraz gdy oboje jesteśmy w bieliżnie i cały jestem nabuzowany jej zebrało się na wątpliwości.Wiem, że jest jeszcze dziewicą, ale wcześniej mogła to przemyśleć. Teraz już nie ma odwrotu.

- Ważne, że ja chcę - informuję ją i pozbywam się swoich bokserek. Chwytam ją także za dłonie i przyciągam do siebie, bo się odsunęła.

- Porozmawiajmy jeszcze - kolejny raz przerywa mi ta irytująca blondynka. Przez to jej ględzenie zaraz sam stracę ochotę na seks.

- Ale o czym? - pytam wściekłym tonem. Powinna teraz skakać z radości, że ktoś taki jak ja w ogóle na nią zwrócił uwagę. Owszem jest ładna, ale nadaję się tylko do jednorazowego przelecenia. Za nic w świecie nie związałbym się z taką idiotką jak ona.

- Teraz to będę twoją dziewczyną? - wybucham głośnym śmiechem. Ona naprawdę jest głupia, dobrze, że chociaż niezła z niej dupa, bo inaczej miałaby już całkowicie przegwizdane.

Nic jej nie odpowidam tylko jednym ruchem ręki pozbywam się jej majtek, a wolną ręką ściskam jej nadgarstki i unieruchmiam. Nie zwracając uwagi na jej krzyki robie swoją oddając się przyjemności.

Koniec wspomnienia

- Ale ja nie jestem pewna czy w ogóle kiedyś będę na to gotowa. Tego co zrobiłeś nie da się zapomnieć - no i znowu wracamy do punktu wyjścia. Muszę jakoś ją przekonać do swojego, albo załatwić jej mocniejsze tabletki.

Nie mam pojęcia czy robi to specjalnie czy może nieświadomnie mnie prowokuje, ale to jak teraz krąży poddenerwowana w tej czarnej bieliźnie strasznie mnie nakręca, używam dużą ilość siły woli żeby teraz się na nią nie rzucić.

- Spróbuj sobie przypomnieć jakieś przyjemne chwile ze mną.

- Nie ma takich - mówi od razu w ogóle nie wytężając wspomnień. Z naszej dwójki to ona wszystko utrudnia.

- A początki naszej znajomości? Jeśli mnie pamięć nie myli to wtedy spotykałaś się ze mną z własnej woli. Nikt cię do tego w żaden sposób nie zmuszał.

- Tylko szkoda, że jak postanowiłam odejść to mnie uderzyłeś i związałeś - a ta jak zwykle zamiast skupić się na pozytywnych wspomnieniach wraca do tych mało przyjemnych.

- Ale pomogłem ci się pozbierać po tym jak chłopak cię rzucił przez smsa, sama przyznaj, że coś cię ciągnęło wtedy do mnie - szczerze to chciałbym się spotkać z tym idiotą i serdecznie mu podziękować.

- Bo byłam głupia i nie myślałam racjonalnie teraz to się zmieniło.

Nie byłbym tego taki pewien.

Liczę na waszą opinie

Wróć do mnie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz