Po przeżyciach w szkole spałam do ranka. Nawet nie widziałam Josha. Chciałam go zobaczyć, sprawdzić, jak się czuje. Na śniadanie mama Lydii zrobiła nam tosty.
- Wyspana? - zapytała przyjaciółka.
Skinęłam głową zjadając ostatni kawałek.
- Co widziałaś? - Martin lubiła być bezpośrednia. - Nie wyglądałaś dobrze.
Jak zwykle wszystko zobaczy.
- Moją rodzinę - odparłam. - Jack... był większy niż go zapamiętałam, ale mama... wyglądała jakby nigdy się nie miała starzeć.
Chciała zadać kolejne pytanie, ale nasze telefony wydały z siebie dźwięk przychodzącej wiadomości.
Stiles: Przyjedźcie do Scotta. Corey jest.
Chwile później dostałam wiadomość od kogoś innego.
Josh: Jadę z Isaaciem po was.
Posprzątałyśmy i już po jakimś czasie widziałam samochód Josha. Lydia siadła z przodu, a ja obok Isaaca z tyłu. Nie odzywał się do mnie. Skoro nie chce to nie. W dziesięć minut byliśmy u drugiej Alfy.
Na parterze nikogo nie było. Weszliśmy na pierwsze piętro do pokoju Scotta. Tam on trzymał za szyję Coreya.
- Co on robi? - odezwał się pierwszy Josh.
- Tylko Alfa może odczytać wspomnienia pozostałych - odpowiedziałam.
- Chce sprawdzić, gdzie trzymają Hayden i Liama - dodał Theo.
Było to niebezpieczne posunięcie. Mógł chłopakowi krzywdę zrobić.
- Ile to tak trwa?
- Z kilka minut - stwierdziła Malia.
Niespodziewanie McCall odsunął się od chimery i wpadł wprost na mnie. Co za przypadek.
- Hej, hej - powiedziałam do niego. - Spokojnie.
Spojrzał na mnie. Oprzytomniał. Corey też nie wyglądał najlepiej.
- Widziałem tunele, ścieki... - zaczął Scott. - Tam gdzieś trzymają ich. Musimy to sprawdzić.
- Musimy chwile pomyśleć.
Zbył słowa Lydii i ruszył do wyjścia.
- Idę ja, Malia, Isaac i Mason. Josh nas zawiezie i zaczeka.
Aha? A gdzie ja i Stiles w tym planie?
- My niby co mamy robić? - Stilinsky był wściekły.
- Ty masz pogadać z ojcem.
- A ja?
Znowu jego wzrok padł na mnie. Patrz przez moment, po czym się odwrócił i mówił dalej.
- Nie mamy czasu.
I wyszli. Zostałam z Martin, Coreyem i... Reakenem. Świetnie.
Powoli rozważam zabicie drugiej Alfy... (Dobra, pewnie teraz nikt w to nie uwierzył.)
- Chodź, Corey, dam ci coś na uspokojenie - Lydia położyła dłoń na ramieniu chłopaka.
CZYTASZ
2: She's returned //Teen Wolf
Fanfiction"She returned" to 2 część "All over again" (rozdziały pojawiają się rzadko) Teen Wolf 5 sezon- 🔼nie wszystkie akcje i zdarzenia mogą się zgadzać🔼- 🔽dialogi w większości nie są kopiowane z serialu🔽 - Nie jestem pewna, czy masz coś tu do gadania. ...