⚡HARRY POTTER ⚡ cz.2

2.4K 45 7
                                    

Z Harrym spotykam się regularne. I muszę przyznać że... zakochałam się.. Podobał mi się już wcześniej, ale teraz to uczucie pogłębiło się. Boję się mu to powiedzieć, ale też nie chce tego przed nim ukrywać.

-Cześć Sky.... - mówi przedłużając Fred Weasley.

-Yyy... Hej Fred?...-mówię, a raczej pytam, niepewnie. W towarzystwie bliźniaków czuje się jakoś..... dziwnie?

-Tak właściwie jestem George. - ups.. - Harry prosił żebym Ci to przekazał.

- Na pewno Harry o to prosił? - to nie w stylu Harrego..

-Noo.. może raczej zabronił mi ci tego dawać. Ale proszę przeczytaj to. Trochę to amatorskie, ale wszyscy wiemy jaki jest Harry.

-Ok, ok. Yyyy..Dzięki?

-To cześć, Sky! - znika za regalami książek, bo jestem właśnie w bibliotece. Kto by pomyślał że spotkam jakiegokolwiek Weasleya w bibliotece. Otwieram kopertę która dał mi George. Wyciągam z niej pergamin z niezgrabnym pismem i dużej ilości skreślonych wyrazów:


"*Bo Cię kocham i już,
bo z Tobą zawsze jest sens a bez Ciebie go nie ma,
bo z Tobą można konie kraść,
bo z Tobą można pójść na koniec świata i nie czuć zmęczenia,
bo lubię kiedy się uśmiechasz,
bo lubię sposób w jaki chodzisz i jesz naleśniki,
bo z Tobą można stracić majątek i nadal być bogatym,
bo z Tobą tuzin dzieci.
Bo Ty i tylko Ty. *
**Jesteś twierdzą,
w której potężnych murach znajduję schronienie**
Bo to ciebie kocham i tylko ciebie..

Sky kocham cię
Harry ''

Nie mogę uwierzyć temu co właśnie przeczytałam....Harry... on.. on mnie kocha!? Muszę go znaleźć.... O wilku mowa. Właśnie tu Idze.... a raczej biegnie.

-Harry! -Sky! - wołamy w tym samym czasie. - Sky, powiedz, że George nie dał ci żadnej koperty.- mówi popierając dłonie na kolanach. W jego oczach widzę strach.. Może jednak nie powinnam brać tej koperty od Georga? Harry najwidoczniej nie chciał żebym widziała wiersz i abym wiedziała co do mnie czuje.

- Powiedziałabym tak, ale przecież nie można kłamać. - mówię ze smutkiem w głosie.

- A powiedz chociaż, że nie widziałaś jej zawartości. - nie odzywam się. Iż jesteśmy w bibliotece, zapadła głucha cisza. - Czyli tak... Sky ja...

- Ty co? O co ci chodzi? Żałujesz że właśnie to do mnie czujesz? Wstydzisz się tego?- mówię niecodziennym tonem głosu. Zazwyczaj jest spokojny i cichy, a teraz jest głośniejszy i z takim.. wyrzutem? - Bo ja nie żałuję że cię kocham.... - mówię prawie nie słyszalne. Harry'emu oczy się powiększyły.

-Możesz powtórzyć ostatnie zdanie? - pyta się głupio.

-Bo ja nie żałuję, że... - ciężko jest mi wydusić dalszy ciąg zdania... Po prostu się boję.. - ... że cię kocham. - Harry przylega do moich ust, a ja czuję fale szczęścia buzujące w całym moim ciele..

-Sky, kocham cię! Zostaniesz moją dziewczyną ? - mówi kiedy odrywa się od moich ust.

-Tak... - I znów nasze usta łączą się w pocałunku.

.....

*wiersz Kazimierza Przerwa-Tetmajera*

**wiersz J.I. Kraszewskiego**

One Shots & Talksy & Preferencje ~Harry Potter~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz