Harry P.O.V.
Właśnie skończył się mecz Quidditch'a. I jak zwykle wygraliśmy! Pokazaliśmy tym Ślizgonom jak się gra! Gryfoni na trybunach wiwatowali nam bardzo głośno. Oczywiście jak zawsze po wygranych meczach urządziliśmy imprezę w Pokoju Wspólnym Gryffingor'u. Wbili do nas też Puchoni i Krukoni. Impreza rozkręciła się na całego.
-Harry chodź do nas!- woła mnie Herm. Kiedy do niej podszedłem,przy okazji potykając się o tańczących lub rozmawiających ludzi, dziewczyna wepchnęła mnie do swojego pokoju.
-Hej!-z agresją wale w drzwi. Dlaczego ona mnie tu zamknęła!?
-Uspokój się Harry!- krzyczy do mnie zza drzwi. Zza drzwi! Jaki prawem ona mnie zamknęła! To dzięki mnie wygraliśmy, a ona mnie zamyka!
-Nie! Otwieraj!
-Harry za bardzo się upiłeś! Musisz ochłonąć!
▫▫▫
Obudziło mnie pukanie do drzwi. Kiedy ja zasnąłem?Po chwili do pokoju weszła dziewczyna i to nie byle jaka dziewczyna. To [t.i.]! Co ona tu robi? O matko. Podkochuje się w niej od trzeciej klasy. Jest boska, piękna i inteligentna! O tak, ideał dziewczyny.
-Harry...jak się czujesz? Hermiona mnie przysłała.- achhh ta Herm! Czy ona specjalnie mnie tu zamknęła aby potem przysłać moją wymarzoną dziewczynę? Jeśli tak to ją uwielbiam!
-Dobrze..ile spałem??- myślę, że nie dużo bo wciąż było słychać muzykę.
- Nie wiem ile tu jesteś ..ale myślę, że około godziny. Niedługo ludzie będą się zbierać wiec może chcesz się przenieść do swojego pokoju?
-Chcę,chcę , ale jeśli pójdziesz ze mną...-na twarzy dziewczyny pojawiły się rumieńce. Ohh jaka ona ładna. Alkohol chyba już trochę ze mnie wyparował, że to dobrze. Przynajmniej będę pamiętać tą rozmowę z dziewczyną.
-Okej..ale nie za długo..-dziewczyna chce pomóc mi wstać ale poradziłem sobie tez jej pomocy. Po drodze do mojego pokoju przepychając się przez ludzi jednak podpierałem się o [t.i.]. Kiedy już się położyliśmy na moim łóżku, zasnułem wtulony w [t.i.]
▫▫▫
Kiedy się obudziłem [t.i.] wciąż spała obok mnie. Mimowolnie się uśmiechnąłem.
- Uroczo razem wyglądacie.
-Ron! O matko jak mnie wystraszyłeś.
-Głowa mnie boli ohh...
-Cicho bo ją obudzisz!-rzuciłem w niego poduszką spod mojej głowy. Chłopak wziął tylko ją i poszedł powrotem spać. Rozejrzałem się po pomieszczeniu i tak właściwie to tylko ja nie spałem. Pocałowałem [t.n.] w czółko i wtulając się w nią, ponownie, zasnąłem.
▫▫▫
-I jak Harry?- pyta się mnie Hermiona na śniadaniu. Kiedy ponownie się obudziłem o 7 [t.i.] już nie było.- Doszło do czegoś między tobą, a[t.i.]??
-Co?? Dlaczego coś takiego przyszło ci do głowy??
-No bo ona ci się podoba ty jej i myślałam, że ...
-Stop. Ja jej się podobam?
-Tak.- na mojej tworzy pojawił się flirciarski uśmiech kiedy zobaczyłem [t.n.] wychodzącą z Wielkiej Sali. Ja nie kończąc swojego posiłku poszedłem za nią.
-Hej [t.i.]! -kiedy dziewczyna się odwróciła mogłem ją szybko dogonić,a kiedy byłem już na tyle blisko niej pocałowałem ją. Tak, pocałowałem ją!!
CZYTASZ
One Shots & Talksy & Preferencje ~Harry Potter~
Fanfiction📜✨⚡Uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego! 📜✨⚡ ▫️Będę zamieszczać tu (tak jak mówi nazwa) one shots, talksy i preferencje z HP! ▫️Z góry przepraszam za wszystkie błędy ▫️Mam nadzieję że się spodoba i podałam w prowadzeniu tej książki 😂