Prolog

2.1K 122 35
                                    

Pov. Czkawka

Nie pamiętałem rodziny, choć wiem kto kiedyś do niej należał, kto stał się dopiero z czasem nią. Mimo to nie pamiętałem jak to jest być kochanym przez człowieka, który zastępował mi ojca przez całe życie. Nie pamiętałem tego uczucia, tej więzi jaka łączyła mnie kiedyś z Nocną Furią.
Nie pamiętałem miłości, mimo że wiedziałem, że darzyłem nią kiedyś tą brązowooką kobietę. Nie pamiętałem już jak to jest być kochanym przez kogoś, mimo że ją dokładnie pamiętam. Jednak w tym momencie jest ona dla mnie jednym z wielu innych, pospolitych i nic nie znaczących ludzi.
Nie pamiętałem przyjaźń, tego uczucia, kiedy możesz na kimś bezgranicznie polegać. Wiem tylko z kim i co mnie łączyło. Pamiętam historię każdego znanego mi człowieka, tyle że jest ona niezrozumiała dla mnie. W końcu po co narażać dla kogoś swoje zdrowie i życie?
Nie pamiętałem przeszłości, tego uczucia bycia poniższym, traktowany jak powietrze albo jak śmieć. Jedyne co pamiętam, to kto jak mnie tak traktował. Dlaczego ja ich wtedy po prostu nie zabiłem? Co z tego że wychowaliśmy się na jednej wyspie, nie mieli do tego prawa.
Nie czułem strachu, bo nie miałem przed czym. W tym momencie jestem najpotężniejszą istotą na świecie.
Nie miałem uczuć, bo zostały mi odebrane. Wraz z moim ludzkim sercem umarła pewna część mnie.

Wszystko i nicOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz