*Dave*
Byliśmy już w domu Mike'a. Usiadłem na kanapie i czekałem, aż chłopak przyjdzie. Po chwili był już w salonie i przykrył mnie kocem:
- Dopuki jesteś pijany nie będę z tobą rozmawiał. Rano o wszystkim mi opowiesz, a teraz śpij. Dobranoc.
I wyszedł..."Time Skip rano"
Obudziłem się z powtórnym bólem głowy. Zupełnie nie wiem gdzie ja jestem. Na stole stały kanapki. Do pomieszczenia w którym byłem wszedł dobrze znany mi chłopak:
- O wreszcie wstałeś.
- Jak ja się tu znalazłem?
- Za dużo wypiłeś i martwiłem się, że coś sobie zrobisz, wiec przyprowadziłem cię tu.
- Aha... Dzięki.
- Spoko. To... Powiesz mi co się takiego wczoraj stało?
- Em... - wszystko sobie przypomniałem - No więc... Gdy wróciłem do domu to zobaczyłem Catona... Całującego się ze swoją byłą... - od razu do oczu napłynęły mi łzy.
- Aha... Przykro mi. - objął mnie ręką, ja się nie sprzeciwiałem.
Poczułem się trochę lepiej. Przynajmniej wiem, że mam na kogo liczyć. Pamiętam co powiedział mi kilka dni temu i nadal nie wiem co o tym myśleć, ale w tej chwili mam już dużo problemów i nie zamierzam się tym przejmować.
- Wracasz dziś do domu?- zapytał.
- Nie chce go widzieć... Cz-Czy mogę zostać u ciebie na jakiś czas?
- Jasne.
- Dziękuje... - mocniej się w niego wtuliłem.
- Nie ma za co."Time Skip tydzień"
*Caton*
Nie mam żadnego kontaktu z Dave'm od tygodnia. Nie mogę sobie wybaczyć tej sytuacji przez którą uciekł. Od tamtej pory nie wychodze z domu, a moim nowym najlepszym przyjacielem stała się żyletka. Kilka razy dziennie muszę zmieniać bandarze, bo cały czas przesiąkają krwią. Dzwoni mój telefon. Niechętnie odebrałem i usłyszałem znany mi głos:
- Caton, przyjedź do szpitala!
- Po co?
- Dave tu jest. Resztę ci powiem na miejscu.
I się rozłączył. Ubrałem buty i czym prędzej wsiadłem do samochodu kierując się w stronę szpitala...°-°-°-°-°-°-°-°-°-°-°-°-°-°-°-°
Hejka!
Wiem wiem krótki rozdział... Sory!
Zapraszamy do zobaczenia nowej książki którą pojawi się dzisiaj o 21! Zachęcam do zostawienia 🌟, oraz do zaobserwowania mojego profilu! Jest już 43 obserwatorów!
Dziękuje!Słowa: 294
Do przeczytania❤
CZYTASZ
Dlaczego ci wtedy pomogłem? (Dave x Caton)
FanfictionTa książka to cringe! Ostrzegam! Historia o dwóch obcych sobie mężczyznach którzy przypadkowo sie poznali i razem zamieszkali. W pewnym momencie ich życia docierają do wniosku, że czują do siebie coś więcej niż koleżeństwo czy przyjaźń...