marek: kotek
marek: co ci się stało
marek: nie ma cię w domu 3h
marek: nadal w głowie mam twój załamany głos mówiący "będzie dobrze"
marek: o chuj ci chodziko
marek: i poza tym chciałem się zapytać co się stało ale już się rozłączyłes
marek: KURWA LUKASZ BO NIE WYTRZYMAM
łukasz: już jestem, spokojnie
łukasz: i nie wiem czy to jest temat na telefon. boje się, że coś odjebiesz, bo z tobą to nigdy nie wiadomo
marek: jezu napisz
marek: bardziej się będę denerwował
łukasz: lape
łukasz: sobie
łukasz: złamałem
marek: cO GDZIE JAK
marek: boli strasznie?
marek: gdzie jesteś?
marek: masz już gips? będziesz miał nastawiane?
marek: to coś poważniejszego?
marek: lewa czy prawa
marek: możesz wrócić do domu?
marek: jak to zrobiłeś?
łukasz: chciałem zrobić mini zakupki i nie chciało mi się brać samochodu to pojechałem autobusem, a później zamówiłem taxi. wszystko było fajnie aż do momentu, w którym wysiadając z tej taksówki jebnalem sie w głowę XD wyszedłem z niej jakoś dziwnie i upadłem. ale przeżyłem i poszedłem do galerii bo to miałem w planach i dopiero gdy przymierzałem tshirt to mnie cholernie zabolała ręką więc pojechałem do szpitala
marek: jeju skarbek co za niezdara z ciebie
marek: czemu nic nie mówiłeś. zawiózłbym cię
łukasz: nie chciałem ci problemu robić
łukasz: i wracając to już mam gips i na szczęście to tylko głupie złamanie
łukasz: 4 tyg i cyk ręka jak ta lala
marek: jaka lala
łukasz: dmuchana
marek: mhm
łukasz: ty lepszy
marek: no raczej
łukasz: za pół godziny będę w domu. mam nadzieję, że się nie znudzisz na śmierć
marek: spokojnie, oglądam sobie shoty z tańca z gwiazdami
łukasz: a co chciałbyś tańczyć?
marek: ja? tańczyć? XD
łukasz: czemu nie haha
marek: ty zajebiście tańczysz
marek: ale robisz jakieś czary mary rękoma a z jedną będzie trudniej chyba
łukasz: e tam ja dam radę
łukasz: nauczę cię
marek: już prędzej umrę niż się nauczę tańczyć
marek: nie wyobrażam siebie tańczącego. jezu to dziwnie wygląda
łukasz: slodziaaaak
marek: zobaczyłeś słodkiego pieska?
łukasz: wyobraziłem sobie tańczącego ciebie
marek: oj to chyba jedziemy na czyszczenie pamięci XD
króciutki trochę, ale to dlatego, że nie mam chęci do pisania i prawdopodobnie będę chora, a czułam potrzebę dodania dzisiaj rozdziału
trzymajcie się 💋
CZYTASZ
message; kxk
Humora nudzę się ale nie jestem tak ambitna, zeby pisac coś ciągiem, wiec robię smski zwykłe rozdziały są oznaczone emotką ⚠️ okładka, edit by me