trzydzieści siedem

1.2K 96 53
                                    

marek: ej słoneczko

łukasz: słoneczko powiadasz?

marek: tak a co?

łukasz: mogę wsadzić promyczek w twoją dupe?

marek: co XD

marek: to ja będę burzą i będę cię grzmocił

marek: a wiesz, po burzy i słońcu wychodzi tęcza chyba

marek: czyli lgbt

marek: czyli gejuchy

marek: czyli my

łukasz: uzupełniamy się, czyli pasujemy do siebie

łukasz: no a co wcześniej ode mnie chciałeś

marek: już nie pamiętam XD

marek: to przez ciebie bo zmieniłeś temat

łukasz: przypomnij sobie szybko bo zaraz musze iść

marek: o właśnie

marek: kiedy wrócisz:(

łukasz: zalezy

marek: od czego?

łukasz: od tego czy będzie normalny fotograf

marek: ja mógłbym Ci zrobić ładne zdjęcie:(

łukasz: ale wiesz

łukasz: musi być ładnie profesjonalnie, jakieś tam oświetlenie no i fotograf z doświadczeniem

marek: pewnie ten fotograf to zobaczeniec, który będzie chciał zrobić rozbieraną sesje

łukasz: wtf nie XD

łukasz: mogłeś ze mną pojechać

marek: teraz żałuję, że nie pojechałem z tobą, bo przyglądałbym się tobie i tym twoim pozom

łukasz: widzisz debilu a mówiłeś, że będzie Ci się nudzić

marek: bo nudziłoby mi się tam

marek: ale wiesz, nie nudziłbym się tak typowo, lecz no tak no

marek: bo co jest fajnego w ciągłym siedzeniu i patrzeniu się w jeden punkt?

łukasz: ja

marek: naturlich

łukasz: co

marek: jajco

łukasz: ssij parowe

marek: ciągnij pałe

łukasz: oki ale nie teraz

marek: tak w ogóle to to boli?

łukasz: co?

marek: no to o czym pisaliśmy

łukasz: a o czym pisaliśmy?

marek: debilu pisz normalnie:((

łukasz: przecież ja piszę normalnie

marek: nie

łukasz: ale o co ci wcześniej chodziło?

marek: o obciąganie.

łukasz: nigdy żadna laska nie robiła ci loda?

marek: może...

łukasz: mmm czyli będę tym pierwszym

marek: nieprawda, z tyloma osobami się ruchałem, że aż nie zlicze na palcach

łukasz: nie dziwie ci się, bo trochę trudno jest policzyć liczby ujemne na palcach XD

łukasz: chyba, że sobie odetniesz, ale nie nie

marek: łukasz...

łukasz: między innymi to będziesz krzyczał podczas pierwszego razu

marek: przestań

łukasz: tego akurat nie będziesz krzyczał

marek: idź już na tą swoją sesje

łukasz: jeszcze mam czas

marek: szkoda

marek: i aha, bo wcześniej napisałeś coś o odcięciu palców

marek: czyli nie kochałbyś mnie gdybym nie miał jakichś kończyn? :(

łukasz: kochałbym ci, ale jak robiłbyś mi palcowke lol

marek: pa

to teraz widzimy się za kolejny miesiąc pa XD

message; kxkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz