trzydzieści cztery

1.6K 126 193
                                    

marek: ITS A PRANK BROOO

łukasz: ah no tak, pierwszy kwietnia

łukasz: hahaha ubaw po pachy

marek: czuję że to jest napisane ironiczne

łukasz: bo jest

łukasz: kurwa

łukasz: całą noc nie przespałem

łukasz: nawet ryczalem

łukasz: analizowałem twoje wiadomości, już szykowałem to co powiem

łukasz: a ty mi nagle wyskakujesz x jakimś prankiem no jezu

marek: przepraszam..?

łukasz: wiesz co

łukasz: te chwilowe impulsy mnie męczą

marek: jakie impulsy?

łukasz: nie dokończyłem idioto

łukasz: chwilowe bo ta miłość staje się jebaną obsesją

łukasz: czuliśmy się razem luźno wszędzie

marek: luźno? XD

łukasz: nie myśleliśmy co jutro będzie

marek: w sensie że dzisiaj? bo nie spodziewałeś się tego żartu

marek: no ej jeszcze raz przepraszam, mam niespodziankę dzisiaj

łukasz: byłem bohaterem w twoim domu

marek: wiele razy mi uratowałeś dupę

łukasz: kiedyś śrubokrętem otwierałem ci wino

marek: co kiedy. nie przypominam sobie

marek: pewnie byłem najebany

łukasz: pewnie masz do teraz w oku łezkę xD

marek: no mam...

łukasz: i pewnie ze smutną miną gapisz się w Messenger

marek: ta

łukasz: ale jestem pierdolnięty bo lepiej mi gdy ty się męczysz

marek: czyli jednak nie udajesz na filmach?

marek: serio lubisz jak cierpię?

łukasz: krzyczysz że to boli chamie

marek: teraz w myślach krzyczę

łukasz: idź mamie powiedz, że cię boli

łukasz: i fajnie że piszesz ale nie ma mnie dla ciebie

marek: js pierdole

łukasz: jebać przeznaczenie

łukasz: wszystko się zmienia a dla ciebie już nie ma miejsca

marek: masz już kogoś innego? bo nie wiem czy dobrze zinterpretowałem

łukasz: nie mam

marek: to o co ci chodzi?

łukasz: zmieniłeś mi status na ex, a tacy byliśmy zżyci

marek: KURWA TO BYŁ ŻART

łukasz: pewnie kiedyś dałbyś sobie rękę za mnie uciąć

marek: teraz też

łukasz: zawsze cię bolał czyjś hajs w kieszeniach

łukasz: i czyjś sukces

marek: miałem wtedy 13 lat...

marek: to nie ma nic wspólnego z teraźniejszością

łukasz: to przez to w twoich kieszeniach otwierał się nóż? i to dlatego były one puste?

marek: luki o co ci kurwa chodzi, jaki nóż

łukasz: może dlatego już nie masz znajomych?

marek: bo spędzam czas tylko i wyłącznie z tobą głupku!!

marek: chyba coś piłeś w nocy, bo pierdolisz jakieś głupoty...

łukasz: coś mi pierdolisz o jakimś melanżu

marek: no tak

łukasz: super, że piszesz, aby się pogodzić ale no kurwa zrozum że nie ma mnie dla ciebie

marek: czyli

marek: to

marek: koniec?

łukasz: ITS A PRANK BRO

marek: jezu...

łukasz: jesteśmy kwita

marek: czekaj, prankowales mnie piosenka?

łukasz: tak XD myślałem, że się skapniesz XD

łukasz: choć w sumie minąłem parę wersów i podmienilem słowa, żeby wyglądało to legitnie

marek: kocham cię głupku

łukasz: ja ciebie też

marek: co robimy?

łukasz: chodź do mnie

marek: oki

hahah zabawne żarciki

jakby ktoś chciał wiedzieć że to nutka: solar bialas ft wac toja - nie dla ciebie

message; kxkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz