09 - Pobótka

417 22 1
                                    

Obudziłam się rano w nie swoim łóżku, szczerze mówiąc to nawet nie pamiętam czy w ogóle jechałam do domu. Zobaczyłam obok siebie śpiącą Blair, to ona przyszła z chłopakami. Przedstawili mi ją i jak się okazało była kuzynką Corbyn'a i miała prawie tyle samo lat co ja. Była jedynie młodsza o cztery miesiące.

Bawiliśmy się wczoraj świetnie i musiałam prawdopodobnie usnąć, nawet nie pamiętałam kiedy. Odkryłam kołdrę i zobaczyłam, że byłam ubrana w za duże, czarne, dresowe spodnie i tego samego koloru bluzę z logiem zespołu chłopaków. Wstałam cicho, aby nie zbudzić brunetki obok i poszłam w kierunku drzwi. Wyszłam z pokoju i skierowałam się na dół schodami. Wchodząc do kuchni zobaczyłam siedzącego przy stole Daniela, który trzymał kubek w dłoniach.

- Cześć - powiedziałam, a chłopak aż dygnął - powiesz mi dlaczego mam na sobie rzeczy któregoś z was ?

- Po pierwsze to cześć. A po drugie są to rzeczy Jack'a - no tak to fajnie.

- A kto mn.... - nie dokończyłam, bo Daniel mi przerwał.

- Przebrała cię Blair, usnęłaś wczoraj - a to pocieszenie - nie mieliśmy secra cię budzić - dodał, wpatrując się we mnie tymi niezwykle niebieskim tęczówkami.

- Ta to super - i ten sarkazm, jestem okropna  - domyślam się, że usnęłam jak ogladaliśmy film.

- Tak. Spałaś jak zabita razem z Zach'em - zaśmiał się, a ja wraz z nim - Zaniosłem cię na górę - usiadłam obok niego przy stole i wychyliłam się w jego stronę, aby zobaczyć co popijał.

- Co pijesz ?

- Zieloną herbatę - spojrzałam na niego pytajacym wzrokiem - no co lubię ją pić - wydęłam usta w zdziwieniu.

- Nie oceniam - zaśmiałam się i podniosłam dłonie w geście poddania się  - oni jeszcze śpią ? - Daniel tylko przytaknął, a ja wpadłam na pewien pomysł. Bardzo świetny pomysł.

- Chodź obudźmy ich - rzuciłam i wstałam. Chłopak uśmiechnął się szatańsko, ale również po chwili wstał. Herron poszedł na pierwszy ogień, za to że wczoraj był przeciwko mnie i za to, że nam wtedy przerwał.

O tak zemata była słodka.

- Gdzie jest pokój Zach'a ? - niebieskooki pokazał ręką na odpowiednie drzwi - a łazienka ?

- Te drzwi na przeciwko, co ty zamierzasz zrobić ? - zapytał zaciekawiony.

- Zach był przeciwko mnie i zresztą ty też kiedy nie chciałam z wami jechać, no ale ciebie za bardzo lubię, żeby coś ci zobić - wyznałam, wchodząc do pomieszczenia i uśmiechnęłam się.

- Jestem zaszczycony - parsknął śmiechem - ale jeszcze raz zapytam, co zamierzasz zrobić ?

- Zaraz zobaczysz, ale włącz kamerę - powiedziałam, po czym nalałam do kubka wody i udałam się pod drzwi pokoju Herron'a.

- Daniel nagrywaj - chłopak wcisnął coś na telefonie i pokazał mi, że zaczęło już nagrywać - Zachary Dean Herron pamiętaj zemsta jest słodka - powiedziałam do kamery, na co niebieskooki zaśmiał się cicho, lecz wszedł za mną do pokoju najmłodszego. Podeszłam do łóżka, w którym spał jak zabity chłopak i nad jego twarzą trzymałam nacznie z cieczą.

W jednym momencie po prostu przechylilam kubek, a cała zawartość wylała się na jego twarz. Brunet zerwał się w mgnieniu oka z łóżka i gdy tylko zobaczył mnie i Daniela trzymającego telefon w ręce, zrobił się wściekły, a wskazywała na to jego mina.

- Julieeeeeeeeeee !!! - wykrzyczał i pobiegł za mną sekundę po tym jak wybiegłam z pokoju. Zach krzyczał na cały dom moje imię i gonił mnie, budząc przy tym wszystkim. W pewnym momencie, gdy uciekałam na mojej drodze znalazł się Jack, na którego wpadłam. Pozbierałam się szybko i chciałam dalej uciekać, lecz nie było mi to dane.

Piosenka || Why Don't WeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz