Berenic POV
Rano Alex obudziła się z mocnym bólem gardła. Nie mogła nic mówić, więc Jessica kazała jej zostać w domu. Dziś miałam na 8:50 więc spokojnie się wyszykowałam i zjadłam śniadanie. Wyszłam z domu o 8:30, tak żeby nie śpiesząc się dojść do szkoły. Kiedy byłam już w budynku i zadzwonił dzwonek na przerwę, z klasy, w której miałam mieć teraz lekcje wyszedł Cameron.
- Hej Bera! - przytulił mnie chłopak
- Gdzie jest Alex? - zaniepokojony zapytał
- Źle się czuje i została sama w domu - odpowiedziałam
- Jak chcesz możesz ją po lekcjach odwiedzić - specjalnie dodałam
- Jeśli tylko będzie chciała, to przyjdę do niej! Dzięki! - odpowiedział i poszedł dalej
Zaraz znów zadzwonił dzwonek i razem z nauczycielem weszliśmy do klasy. Na następnej przerwie dostałam dwa SMS'y. Jednego od Alex i drugiego od Matta. Zaczęłam je po kolei odczytywać:
" Bera co ty zrobiłaś? Wyglądam jak upiór, a za godzinę będzie tu Cameron! " - zaśmiałam się czytając tę wiadomość i odpisałam przyjaciółce:
" Ty zawsze dobrze wyglądasz! Nie martw się jeszcze będziesz mi dziękować! Chwila wolnego czasu Wam się przyda :* "
Potem z lekkim zaniepokojeniem otworzyłam SMS'a od Matta:
" O której dziś kończysz? Przyjadę po Ciebie po szkole i zabiorę w urocze miejsce. Dokończmy naszą rozmowę..."
Nie wiedziałam co odpisać. Z jednej strony bałam się tego spotkania, a raczej tego co Matthew chce mi powiedzieć, a z drugiej strony strasznie za nim tęsknię i nie mogę się doczekać, kiedy go teraz zobaczę.
" Kończę o 13:30. Czekam na ciebie pod szkołą. Będe sama, Alex została w domu bo jest chora" - odpisałam
"Świetnie" - odpisał.
W tym momencie zadzwonił dzwonek na moją 3 lekcję. Chce już jak najszybciej wyjść z tej szkoły- pomyślałam.
Alex POV
Zaraz będzie tu chłopak, w którym zakochałam się po uszy, a ja nie dość, że się nie wykompałam, to jeszcze ciągle kaszle i z ledwością mówię. Gorzej już być nie może! - pomyślałam i w tym momencie dostałam SMS'a od chłopaka:
" Jestem pod twoim domem, otwórz mi drzwi" - świetnie pomyślałam! Szybko założyłam jakieś klapki i zeszłam na dół mu otworzyć:
- Hej Alex! - przywiatał mnie pełen radości
- Hej - odpowiedziałam zachrypniętym głosem
- Widzę, że nie źle się załatwiłaś... Mogę wejść? - zapytał
- Jasne, wchodź tylko że na swoją odpowiedzialność! - uśmiechnięta odpowiedziałam
- Trudno, najwyżej razem pochorujemy - słodko odpowiedział chłopak, wchodzać do środka
- Jesteśmy sami? - zapytał
- Tak, Jess i Tom są w pracy, wrócą wieczorem, a mała Tosia w przedszkolu. Bera dziś kończy o 13:30, ale z tego co mi wiadomo, to umówiła się gdzieś z Mattem, więc też prędko nie wróci - zaśmiałam się
- Czyli idą na randkę! - powiedział Cam
- Nie wiem , Matt jej od dłuższego czasu próbuje coś powiedzieć, ale ciągle im ktoś przeszkadza. Nie wiesz o co może mu chodzić? - z nadzieją zapytałam chłopaka
- Jasne, że wiem! Jestem jego najlepszym przyjacielem. Matt mi nie daje spokoju od 2 dni i ciągle o tym gada.
- Więc co chciałby jej przekazać? - zapytałam
CZYTASZ
Dreams come true...
FanfictionAlex- zwykła nastolatka z niezwykłymi marzeniami. Berenice - jej najlepsza przyjaciółka, ktora jest równie dobrze zakręcona jak główna bohaterka. Pewnego razu postanawiają spełnić swoje największe marzenia... Pozostaje tylko zapytać: Czy im się uda?