Jak zawsze obudził nas Smith. Ogarnęliśmy się szybko i poszliśmy na poranne bieganie. Po tym jak przyszliśmy z biegania to poszliśmy jeść
- Za pięć minut widzę cię przy budynku w którym śpimy- powiedział Diego do mnie gdy chciałam wychodzić ze stołówki
Poszłam po plecak i ubrałam się w ciuchy. Pożegnałam się z chłopakami którzy w między czasie chcieli dowiedzieć się gdzie jadę. Ale jedynie rzuciłam "Sama nie wiem. Powiem wam gdy przyjadę"
I wyszłam z całego budynku. Wsiadłam do samochodu Diega
- Ładnie ci w mundurze- powiedział wyjeżdżając z kampusu
Uśmiechnęłam się lekko odwracając głowę by nie widział moich rumieńców
- Gdzie jedziemy?
- Dziś po południu się dowiesz
Westchnęłam jedynie
- Nie mogę ci powiedzieć bo zepsuję niespodziankę
- Jaką znów niespodziankę?- spojrzałam na niego ze zmarszczonymi brwiami
Ten się tajemniczo uśmiechnął
- Możesz iść spać. Bo trochę będziemy jechać
- A gdzie niby będziemy spać?- podniosłam brew do góry
- Major wynajął mieszkanie za kasę wojska.
Postanowiłam iść spać, bo w sumie jestem zmęczona. Chwilę później odpłynęłam.
*
- Vee- poczułam szturchanie ramienia
Spojrzałam w lewo i ujrzałam Diega. Przetarłam oczy dłońmi i rozejrzałam się gdzie jesteśmy. Znajdujemy się przed lotniskiem
- Co my tu robimy?- zmarszczyłam brwi i się na niego spojrzałam
- Chodź nie gadaj
Wysiadł z samochodu więc zrobiłam tak samo. Poprawiłam mundur i weszliśmy do środka.
- Szukaj mężczyznę w mundurze
Zaczęłam się rozglądać. Nagle ujrzałam jakiegoś chłopaka, który szeroko się uśmiecha i idzie w naszą stronę.
Nie wiedziałam na początku kto to ale gdy przypomniałam sobie ten uśmiech, te oczy i te rysy szczęki ruszyłam biegiem w jego stronę.
To jest Aaron. Mój brat. Owinęłam nogami jego biodra a rękoma owinęłam szyję. Ten ręce położył na moich udach. Głowę położył w zagłębieniu mojej szyi.
- Nie płacz siora- zaśmiał się cicho
- Szukałam cię- szepnęłam
- Zmieniłem nazwisko
Odstawił mnie na ziemię
- Ale wyrosłaś. Dostałaś się do wojska? Nieźle- uśmiechnął się
- A no jakoś tak wyszło
- I ciągle taka skromna- zaśmiał się a ja wraz z nim
- Ale się zmieniłeś. Nie poznałam- uśmiechnęłam się
- No cóż. Minęło 5 lat. Słyszałem że ojca zamknęli
- Tak
- Mama kogoś poznała?
Przytaknęłam energicznie głową
- U kto to?
- Matthew Robinson.
CZYTASZ
Wojsko, czy to tak wiele? {ZAWIESZONE}
Teen FictionCo jeśli dziewczyna wstąpi do wojska? Ta decyzja zostanie uszanowana przez innych czy nie? Pozna w nim kogoś i się zakocha? Czy to będzie po prostu chwilowe zauroczenie? ~~ - Co się stało?- spytałam ze zmarszczonymi brwiami - Kula drasnęła skórę...