Gdy tak płakałem i żałowałem nagle ktoś za mną się odezwał a był to ...
POV. Ink
Error
No jasne, że to on przecież tu mieszka.
- A ty co tu robisz?!
- Ja przyszedłem bo...
- Nie starczy Ci, że nie mogę niszczyć Au to jeszcze tutaj musisz przychodzić? Spieprzaj stąd!!
- Ale Error ja
- Nie potrzebuję twoich wyjaśnień. Nikt cię tu nie zapraszał więc spadaj.
Nadal ze łzami w oczodołach wyszedłem z Anty-Voidu by zaraz po tym pojawić się Doodle Sphere.
Error naprawdę się zmienił od tamtych lat. A to wszystko moja wina.POV. Error
Nie starczy mu, że nie mogę niszczyć!!?
- Łoł stary co ty taki ostry? -
- Odezwał się szkielet, który widzi ducha człowieka .
- A ty niby skąd wiesz?!?
- Horror to chodząca gaduła w dziurą w czaszce.
- To wszystko wyjaśnia
- Ta a ty co tu robisz nie powinieneś z Nightmare'm gdzieś sobie siedzieć czy coś??
- Właśnie to senpai mnie tu wysłał. Kazał mi sprawdzić dlaczego od jakiegoś tygodnia wogóle nie niszczysz ale teraz już wiem jaki jest powód - mówiąc to spojrzał na moją ręke.
- Tak bywa co poradzić. Dobra to jak już się wszystkiego dowiedziałeś to grzecznie bym cię poprosił byś wypierdolił z tej pustki i kuźwa bez zaproszenia nie przychodził - powiedziałem jak najgrzeczniej umiałem ( uu Error i grzeczność jakaś nowość dop. LeniwyAniolek)
- A co aż tak Ci się do pewnego artysty śpieszy? - powiedział specjalnie żeby jeszcze bardziej mnie wkurzyć.
- Špiêrdãlāj dõ køšz?mårâ dèb>i)lu!!
- Co nie tęsknisz za swoim przyjacielem z dzieciństwa?? Dziwne przecież sam pamiętam jak się do nas przyłączyłeś ile nawijałeś o tym jak bardzo jest dla ciebie ważny. Hehe
- Za tym kurwiem mam tęsknić?! Nie obchodzi mnie wogóle nic co jest z nim związane!! I wcale nie jest dla mnie ważny!! Jest kolejnym debilem, który niewiadomo po co powstał jest ñāj\więk!šz]ym žjėbēm h---i>štø=r>>ii!!! - i oczywiście przez natłok myśli zcrash'owałem się. Głupi Cross... Eh po co znowu zaczął drążyć ten temat? Może Ink go nasłał? Nie... Przecież on jest po naszej stronie. Sam już nie wiem. Nienawidzę tego kiedy muszę wspominać to co się kiedyś stało. Zawiodłem się na Inku. Niby obrońca Uniwersów, a jest tylko chodzącym kłamcą i h!jem! Ehh teraz tylko zaczekać aż się naładuję. To może trochę potrwać.POV. Ink
Po tym jak siedziałem w Doodle Sphere postanowiłem jeszcze raz pójść do Errora. Może tym razem uda mi się z nim na spokojnie porozmawiać? Warto spróbować. Z uśmiechem na twarzy (?) teleportowałem się do Anty-Voidu. Zauważyłem, że Error stoi bez ruchu. Już wcześniej widziałem go w tym samym stanie więc nie miałem wokół siebie żadnych czarnych myśli. Spojrzałem na pasek ładowania36%
37%
Czemu to tak długo trwa?!?! Ja nie mogę tyle czekać!! Eh muszę jakoś zwalczyć tą nudę.
Wyciągnąłem mój szkicownik i zacząłem rysować. No co jestem malarzem więc co się dziwić, że akurat tą czynność wybrałem. Rysowałem małe rysunki kiedy coś mnie natchnęło. Jeszcze raz dla pewności spojrzałem na Errora.51%
Okej mogę rysować.
××Time Skip××
Po pewnym czasie skończyłem mój rysunek. Przedstawiał on mnie, ( i tu Czytelniku cię zaskoczę bo to nie Error) BlueBerry'ego oraz Dreama. Na sam koniec podpisałem go "Najlepsi Przyjaciele" po czym schowałem szkicownik. W czas trafiłem akurat bo Error miał już 99% . Jeszcze chwila i...
100%
- Odwal się Cross!!!
- Cześć Error - przywitałem się z nim z uśmiechem nie schodzącym z mojej czaszki.
- A ty co tu robisz?! Czy nie kazałem ci stąd spierdalać?! - spojrzał na mnie swoim obojętnym wzrokiem połączonym z gniewem jednak po raz pierwszy ujrzałem w tym spojrzeniu coś jeszcze... Żal. Ten sam żal, który miał w sobie kiedy zobaczył mnie w dzieciństwie w Outertale. To było niezwykłe, że nigdy tego nie zauważyłem.
- Więc jeśli czegoś chcesz to mów a jak nie to spadaj bo mam ciekawsze rzeczy do roboty.
- Emm moglibyśmy chociaż przez chwilę porozmawiać?? - mówiłem z nadzieją w głosie.
- Jasne.
- Naprawdę!!! Nie wierzyłem, że to może się kiedyś sta...
- Heh, i że to właśnie ty się na to zabrałeś. Zapomnij o tym Ink o i miłej drogi.
Nie zdążyłem nic dodać bo podemną pojawił się portal, który wyrzucił mnie w Outertale. Przykro mi było, że mnie wyśmiał ale ja się tak łatwo nie poddam. Będę walczył o naszą przyjaźń. Po tym co widziałem wiem, że i Errorowi na niej zależy, bo ukrywa ten żal w sobie gdyby go nie obchodziła dawno by o tym zapomniał. Wiem, że zawaliłem ale obiecuję, że to naprawię. Obiecuję, że znowu mi zaufasz Error...××××××
{735 słów}
Ten uczuć kiedy napiszesz rozdział, opublikujesz go a okazuje się, że jego połowa się usunęła. Na szczęście to zauważyłam i dopisałam ale jak coś to wińcie Wattpada. To tyle bajooo~LeniwyAniolek
CZYTASZ
,,Nie zapomnij o mnie" ~Errink~
Fanfic⚠Uwaga, w książce znajdują się liczne przekleństwa, błędy, głupie pomysły autorki oraz łamanie czwartej ściany⚠ To bardzo długa historia. Swoje korzenie ma aż w dzieciństwie naszych bohaterów. Znajomość. Koleżeństwo. Przyjaźń i... Nienawiść.. coś mu...