*Megaa skip time*
-Więc to tak spotkałam swoją miłość życia. -Powiedziałam i spojrzałam na swojego chłopaka. Nie braliśmy żadnego ślubu, żeby się nie bawić w te całe wydawanie kasy na wesele, sukienke, fryzjera, garnitur...
-Ale fajniee... -Powiedziała Staicy.-A ja kiedy poznam taką miłość? -Zapytała, a ja ją wzięłam na kolana.
-Narazie masz tylko 6 lat... Ja twojego dziadka poznałam w wieku 17.
-I co pojechałaś do dziadka na studia? -Zapytała Mary.
-Tak. Studia miały te kierunki co chcieliśmy. -Odezwał się Mychael.
-A co się stało z Sarą i Brookie?-Zapytała Staicy.
-One poznały swoich chłopaków i wyjechały do Los Angeles.
- A z Holly? -zapytała Staicy.
-Zginęła w wypadku samochodowym kiedy miała 22 lata. -Odpowiedziałam.
-A z twoim ojcem?
-Poszedł do więzienia i tam umarł...
-To kto jest w końcu starszy. Ty czy Cash? -Zapytała Mary.
-Ja! -Powiedzieliśmy równo i się zaśmieliśmy.
-Chloe. -Powiedziała Lani.
-No, wybacz braciszku. -Zaśmiał się Mav.
-Dzięki. -Zaśmiał się.
-Dobra kochani, do zdjęcia! -Usłyszałam krzyk mojej córki Amelii. "Cała" rodzina się zebrała. Spojrzałam na nią. Lepszej nie mogłam sobie wyobrazić❤
No... To koniec tej książki😊
Mam nadzieję, że się podobała, teraz zabieram się za kolejną...
Papa😊❤
