zguba

1.4K 52 1
                                    

*13*

Pov. Mati

Wchodzimy w ósemkę na siłownię rozgrzewamy się i mamy zamiar iść na ring zrobić sobie zawody.

- Ej chłopaki czy to nie nasza zguba - Piotrullo wskazuję na dziewczyne biegnaca na bieżni, która jest zaczepiana przez napakowanych kolesi. Ale na pierwszy rzut oka widać że ich olewa i robi swoje.
-

To Domi! - Łuki - pomachajmy do niej

Całą grupą machamy do niej żeby zwróciła na nas uwagę.
Po chwili odmachuje nam i rusza w nasza stronę.
Ale ona uroczo wygląda…. Mimo to że ma za dużą koszulkę to i tak nie dziwie sie tym wszystkim facetom, którzy zamiast ćwiczyć podziwiają ją. 

"Chciałam wam dać ode mnie odetchnąć ale widzę że się stęskniliście" - ale ona głupoty opowiada.

Stchórzyła i uciekła po wczorajszej wpadce… przecież bym jej nie wyśmiał. Była pijana i nie chciałem żeby rano żałowała, wiem jak jej zależy na tej pracy.

(...) Racja stęskniliśmy się rano każdy co najmniej dwa razy pytał się gdzie jest Domi nawet Krzychu chociaz nie przepadają za sobą.

Opuszcza nas w celu kontynuacji treningu. 

Przechodzi sama siebie gdy sciaga koszulkę i ukazuje idealny brzuch…. O kuźwa…

Kiedy widze ze jakiś koleś śmie ja dotykać gotuje się we mnie! 

Nie wiedzialem ze ta kobieta ma tyle odwagi w sobie aby rzucić się na takiego goryla za "zwykłego" klapsa. W sumie mówił coś do niej i to ją tak rozgniewało.

- Ej Mati tu ziemia- Mikołaj, gdy zwracam na niego uwagę kontynuuje- idź jej pomóc
-

Niby jak, ma już obrońcę - wskazuje na faceta który ją broni a przedtem pokazywał jej ćwiczenia na worku
- Jeśli poudajesz jej faceta to dadzą jej spokój- Łuki
- No okej - z udawana niechęcią udaje się do niej, tak naprawde w środku skacze jak dziecko

Zgadza sie na moja "pomoc" i zaczynamy razem trening. 

Przez chwile mogę się poczuć jakby była moja….

Pozdrawiam cieplutko ;)

Układ doskonały ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz