~Mystery Boy~ JK Snapchat [ZAKOŃCZONE]

~34~

*Rosé P.O.V*

Wyszłam z domu i zakluczyłam drzwi. Udałam się do dormu chłopaków.
Gdy stałam już pod drzwiami i zadzwoniłam otworzył mi Jin.

-Hej Jin. - powiedziałam to bez żadnych emocji.

-Hej Rose. Coś się stało? - zapytał.

-Właściwie to tak... Długo tu nie będę muszę coś zrobić. - powiedziałam.

-No ok. Co dokładnie? - zapytał drugi raz.

-Chce się pożegnać. - powiedziałam pewnie.

-Co?!! Serio?! Ale jak to?!! - krzyknął o mało nie wylewając kawy.  - Co z Kookiem? - dodał.

-Po prostu muszę. Kook to temat zamknięty, błagam nie wypytuj. Chcę coś zostawić i wyjść. - powiedziałam łamiącym się głosem.

-Ale jak to? Aish zostaw to co musisz. Pamiętaj zawsze będę cię wspierał. Nie będę cię męczył. Zostaw to co musisz i idź gdzie cię nogi poniosą. - podsumował i mnie przytulił na co ja go też objęłam. Potem pobiegłam zostawić na biurku Kooka list i wyszłam z dormu.

Mam nadzieję, że teraz będzie lepiej. Wyjadę na jakiś czas. Odpocznę od zgiełku Koreii. Powrócę dwa razy silniejsza. To pewne.

Narazie muszę udać się do SooJi.

***

Stoję pod drzwiami domu mojej przyjaciółki i czekam aż mi otworzy. Nagle przed oczyma pojawia mi się brunetka średniego wzrostu.

-Rosé? - pyta mnie.

-No ja, a kto SooJi. - śmieje się.

-Jak dawno się nie widziałyśmy! Musimy to teraz nadrobić. Codziennie bieganko o 7 rano potem śniadanko oczywiście fit. Może jakieś spa... - wymieniała

-Stop Soo! - przerwałam jej. - To niemożliwe. - dodałam.

-Dlaczego? - zapytała.

-Jaa... Wyjeżdżam, do Polski. Nie wiem kiedy wrócę o nic nie pytaj. Błagam nie mów nikomu gdzie jadę, nikomu! Odwieź mnie na lotnisko tylko.

-Dobrze już. Rozumiem. Ale wrócisz? - zapytała ponownie.

-Tak. Wrócę zanim się obejrzysz.  - powiedziałam z lekkim uśmiechem.

-Dobra, a teraz ostatni film przed podróżą? To co minionki? - zaśmiała się.

-No oczywiście! - ochoczo przytaknęłam.

***

*JungKook P.O.V*

Czekam już w kolejce do odprawy. Mam nadzieję, że kiedy wyląduje będę mógł z nią porozmawiać. Mam taką nadzieję.

CDN...