~Mystery Boy~ JK Snapchat [ZAKOŃCZONE]

~16~

Maraton 2/5

Stałam tam jak słup soli... Nie wiedziałam czy biec za nim czy iść w miejsce, w które miałam się udać. Krótka piłka...

Ehh za ciężka decyzja... Jednak zauważyła o tym jedna rzecz...

MÓJ BRZUCH.

Zaczął wydawać dziwne dźwięki. Zresztą się nie dziwię, trzeba coś zjeść. Od  4 godzin nie jadłam nic. Obrałam sobie za kierunek przytulną naleśnikarnie i tam postanowiłam zjeść mój obiad.

Zamówiłam sobie 3 naleśniki. Jeden z nutellą i bitą śmietaną, drugi z bitą śmietaną i owocami, a trzeci z dżemem.

Ahh, naleśniki u pani JiJoo są najlepsze. Słyszałam, że czasem tu wpadają chłopaki z BTS. No nie dziwię się... Kto by nie chciał tu zjeść.

Gdy kończyłam jeść swoją porcję usłyszałam jak wchodzi grupka śmiejących się młodych mężczyzn.

Spojrzałam w tamtą stronę i mój wzrok skrzyżował się że wzrokiem...

Mmm, czekaj, czekaj... TAK! TO ON! To na niego dzisiaj wpadłam. To on jest... Kukim... Zresztą tak mi się przedstawił. Jego wzrok, ogólnie cała jego postura mi kogoś przypominała, i tych 6 chłopaków.

Odwróciłam wzrok i spojrzałam na zegarek.
Osz kurde! Już 15?! Dobra musze się zbierać za 2h jest koncert.

Dobrze, że wcześniej zapłaciłam i mogłam porwać tylko swoją herbatę na wynos i wyjść.

Kierowałam się do drzwi. Tylko była mała przeszkodą. Ten cały podejrzany "Kuki" torował przejście...

-Przepraszam... Czy mógłby się Pan przesunąć. - zapytałam nieśmiało

-A no... Tak, przepraszam już się odsuwam. - odpowiedział szybko.

-Dziękuję. - wymruczałam i poszłam w swoją stronę.

Idąc tak rozmyślając poczułam uścisk na ramieniu. Odwróciłam się ujrzałam chłopaka w masce, okularach i kapturze.

Nie wiedziałam kto to może być.  Był dobrze zamaskowany.
Nagle się odezwał.

-To dla ciebie od tajemniczego Kukiego.

Nawet nie zdążyłam powiedzieć głupiego "dziękuję ", bo już go nie było.

Postanowiłam zobaczyć co do licha znajduje się w środku tej małej i pięknej torebeczki...

Ciąg dalszy nastąpi...
Ciekawi co będzie w torebce? Piszcie w komentarzach co może się tam znajdować 😆🙈 To nie tylko liścik...