Kotek - PlasmaShipping

1.3K 49 5
                                    

- Kai! - krzyknął podekscytowanym głosem

- Co jest!? Słyszałem krzyki? - mistrz ognia wbiegł do ogrodu znajdującego się w klasztorze.

- Nic się nie stało - odpowiedział natychmiast Jay

- Ufff to dobrze - powiedział łapiąc się za mniejsze w którym jest serce

- Patrz co znalazłem -  powiedział podnosząc małego, czarnego kotka o zielonych oczkach przed czekoladowe oczy Kai'a.

- Czy to kotek...? - zapytał zdziwiony patrząc na futrzaka

- A co innego ma być? - zapytał piegusek - mogę go zatrzymać? - zapytał patrząc maślanymi oczami w te mistrza ognia

- W sumie te czemu by nie - odpowiedział wywołując na buzi Jay'a radosny uśmiech - ale to TY się nim zajmujesz - dodaje

- Pewnie - powiedział po czym złożył na ustach Kai'a lekki, acz pełen miłości pocałunek

***

A więc kotek zostałam razem z Nimi w klasztorze. Powiem że polubili go wszyscy nawet sam mistrz Wu.

Kotek dostał imię Leo. Gdyż takie właśnie spodobało się Jay'owi.

Kai często chodził naburmuszony i zazdrosny z powodu kotka gdyż Jay spędzał z nim więcej czasu.

- Ej Kai co Ci? - zapytał pewnego razu Jay widząc naburmuszoną minę swojego chłopaka

- Nic lepiej wróć już do Leo - odpowiada nawet nie racząc pieguska wzrokiem.

Jay westchnął rozumiejąc o co chodzi mistrzowi płomieni. Kai był zazdrosny! Dodatkowo o kotka!

Postanowił że podejdzie do Niego od tyłu. I tak też zrobił. Po czym złapał Kai'a za ramiona całując delikatnie w jego kolczaste włosy

- Jay co ty robisz? - zapytał zdziwiony odwracając głowę w stronę mistrza błyskawic

I Jay tylko na to czekał. Pocałował namiętnie Kai'a który po chwili nagłego zdziwienia oddał pocałunek.

Całowali się dość długo i gdy zabrakło im tlenu oderwali się od siebie

- Pamiętaj że kocham tylko ciebie mój zazdrosny jeżyku - szepnął mu do ucha niebieskooki

- Wcale nie jestem zazdrosny - powiedział pewnie

- Oczywiście że jesteś - Jay lekko się zaśmiał.

Ponownie pochylił się nad brunetem składając na Jego ustach tym razem lekki pocałunek.

Natomiast Leo stał z tyłu patrząc zdziwionym wzrokiem na całująca się dwójkę.

—————

I napisana plasma. W sumie na początku nie miałam na nią pomysłu, ale teraz Salazar dał mi odrobinkę weny.

Dzięki ci dobry Slitherinie.

Mam nadzieje że się podoba. Następny rozdział to prawdopodobnie GreenFlame. Możliwe że coś z „+" xd.

Emilly

One Shoty - Ninjago Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz