Wu od dawna czuł coś do Morro.
Dzieciak był niesamowity. Władza na wiatrem i niespotykane piękną to tylko jedne z Jego licznych cech.
Wu wiedział że uczucie do swojego o wiele młodszego ucznia to coś złego, ale za każdym razem gdy widział jego uśmiech. Gdy słyszał Jego śmiech czuł że zrobi dla niego wszystko.
Obiecał mu nawet że zostanie wielkim zielonym ninja. Co było Jego największym błędem...
Do dziś tego żałował. Do dziś pamiętał tą złość, żal i zawód w oczach ucznia... Gdy tylko bronię spinjitzu pokazały że Morrro nie jest wybrańcem ten uciekł.
Do dziś Wu nie wiedział co się z Nim dzieje.
Potem działo się wiele złych rzeczy. Stoczył walkę z bratem, Kai, Jay, Cole i Zane zostali Jego uczniam. Lloyd stał się zielonym ninja po czym pokonał mrocznego władcę który rok później się odrodził. Śmierć Zane'a. Turniej żywiołów. A jeszcze potem powrót Morro.
Serce bardzo się cieszyło na widok starego ucznia. Jednak rozum staruszka wiedział że jego były uczeń jest zły. Wiedział o tym gdyż ten opętał Lloyd'a.
I gdy nawet próbował go uratować po pokonaniu znakomitości... nie udało mu się to... Morro odszedł... tym razem już na zawsze.
Szkoda że Wu obiecał mu że będzie wybrańcem... pewnie wszystko byłoby wtedy inaczej? Lepiej?
Tego nie wiedział nawet sam Wu...
——————
Tak wiem że dość krótki, ale nie miałam na Niego zbyt dużego pomysłu.
Rozdział pisany specjalnie dla lloyd_x_kai
Emilly
CZYTASZ
One Shoty - Ninjago
FanficOne Shoty z Ninjago. GreenFlame Bruise LavaShippin Mosshipping Glaciershipping Wurro I inne! Zapraszam♥️