~One-Shoty Inazuma Eleven~ ||ZAKOŃCZONE

36. Cammy X Derek (OC)

One-shot dla siostry :")

Derek Hounstone wracał z zakupami do domu, które zrobił z trudem. Nie ogarniał tych wszystkich języków, a jego rodzice co chwilę, gdzieś wyjeżdżali. Na szczęście do Japonii często przyjeżdżali i zdążył zapoznać się z kilkoma osobami, w tym z Camelią Travis. Menagerką zespołu, w którym aktualnie grał. Jego koledzy tutaj nie winili go za to, że miewał częste wyjazdy. Zamyślony nie zauważył nadchodzącej fioletowowłosej dziewczyny, przez co wpadł na nią.
-Przepraszam Cammy. Nie widziałem cię.- Podrapał się ręką po karku.
-Nie szkodzi. Powiedz, nie widziałeś gdzieś może takiego czarno-białego kota?- Blondyn pokiwał przecząco głową.
-Jeśli chcesz to mogę pomóc ci go poszukać.
-Dziękuję.- Uśmiechnęła się ciepło. No i rozpoczęli poszukiwania.
-Gdzie go ostatnio widziałaś?
-Nie pamiętam, ale jestem pewna, że jest niedaleko.
-Ale przecież koty się przemieszczają...
-Znalazłam!- Dziewczyna schyliła się, aby podnieść z ziemi maskotkę.
-Przez cały czas szukaliśmy pluszowego kota?- Pokiwała przytakująco głową, a Derek tylko westchnął.- Mogłaś od razu powiedzieć. Byłoby łatwiej.
-Wtedy nie byłoby niespodzianki.- Podała mu pluszaka.- Wiem jak bardzo lubisz zwierzęta i...- Chłopak przytulił ją i pocałował w policzek.
-Mam rozumieć, że to jest na rocznicę przyjaźni?- Oboje się zaśmiali.
-Tak. Więc jednak pamiętałeś.
-Ja też coś dla ciebie mam.- Z kieszeni spodni wyciągnął mały woreczek z kolczykami. Jego uśmiechł znikł, kiedy odczytał niedawno wysłanego sms-a od mamy: "O 16 wyjeżdżamy".
-Cammy ja... muszę już iść.- Złapała go w ostatnim momencie za nadgarstek.
-Zaczekaj... Chcę, żebyś wiedział, że nasza przyjaźń jest już na najwyższym poziomie i czy chcesz może rozpocząć nowy rozdział?- Hounstone uśmiechnął się, a Travis odwzajemniła to.
-Jasne, że tak...

Koniec♡