Rozdział 3 - 1/3

4K 154 18
                                    

◈ ━━━━━━━ ⸙ ━━━━━━━ ◈
26 Kwietnia 2019
◈ ━━━━━━━ ⸙ ━━━━━━━ ◈

Miałam czuja nie wyjeżdżając z Nowego Jorku. To właśnie dzisiaj uderzył Tytan którego wszyscy się obawiali. Nikt się mnie nie spodziewał jednak postanowiłam się pojawić i walczyć z "przyjaciółmi" u boku. Ubrałam to co mogło pomieścić moje wszystkie bronie i wsiadłam w auto. Bokiem weszłam w zakręt widząc rozrubę.
"Ciekawe co powiesz na to Thanosie?" - Pomyślałam wciskając pedał gazu jeszcze mocniej.
Z każdą sekundą byłam bliżej, a auto jechało szybciej. 160, 170, w końcu 180.

Koniec, mocne szarpnięcie i ból głowy tyle pamiętam

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Koniec, mocne szarpnięcie i ból głowy tyle pamiętam. Otrząchnęłam się i wyczołgałam z samochodu. Okruchy szkła spadły na ziemię z moich włosów i ubrania. Wycelowałam pistolet prosto w głowę ogromnego tytana.

- Czy ty wiesz kim jestem? - Rozrechotał się na mój widok

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Czy ty wiesz kim jestem? - Rozrechotał się na mój widok.
- Hakiro, odsuń się od niego! - Krzyknął Tony.
- Wiesz, nie bardzo... Ale zapłacili mi za twoją głowę. Przy okazji zniszczyłeś mi autko... Zginiesz śmiercią okrutną i długotrwałą.
- I chces-... - Niedokończył ponieważ z mojego pistoletu wystrzeliło kilka naboi.

Nie wiem jak on to zrobił ale obronił się przed nimi odbijając je swoim dwustronnym mieczem.

Nie wiem jak on to zrobił ale obronił się przed nimi odbijając je swoim dwustronnym mieczem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- O fuck. - Wymamrotałam kiedy przyszło mi w pośpiechu zwiewać przed owym mieczem.

Ponad dwumetrowy tytan zwiał pozostawiając kilku niedobitków którzy należeli do jego armii.

Wieża Kłamstw ~ Loki Laufeyson [+18]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz