Tej nocy nie mogłam spać. I sama nie wiem dlaczego. Nie boję się, jeść nie chcę ani pić, o niczym nie myślę. Poprostu chyba spać nie chce i tyle. Wzięłam telefon i weszłam w neta. Napisałam w google "Maska" i wyskoczyło kilka informacji.
Maska.
Druga bardzo niebezpieczna i szalona osoba od Jokera.To ja wiem.
Zabija dla zabawy lub i dla zemsty. Dlaczego tak robi? Co to spodowało?
No właśnie. Dlaczego?!
Nikt nie wie oprócz niego.
Kurwa no!!
Całe miasto się boi wychodzić wieczorem lub w nocy. Jego maska zmienia się na kolor niebieski i czerwony.
Niebieski-spokojny
A czerwony-uciekaj bo Cię zabije!!To ja o tym do cholery wiem.
Maska jest chłopakiem. Zgadujemy że ma 17 lub 18lat.
Czyli w moim wieku.
Zabił wiele ludzi. Nastolatkowie w wieku 17-20 i starszych 20-30.
Ostrzegamy!! W nocy lub wieczorem zostań w domu!!
Nie no!! Tylko tyle informacji?! Kurde.
Ale dlsczego on mnie nie zabił. Dlaczego jego maska zmienia się na mój widok niebieski a potem czerwony. Nie rozumiem tego.Obudziłam się jak zawsze o szóstej. Przyszykowałam się, zjadłam śniadanie i wyszłam z domu do szkoły.
Po drodze spotkałam Marka. Więc razem potem szliśmy
Jak mogę zdobyć więcej informacji o masce?
Chyba jedyna opcja jest taka żeby wychodzić w nocy z domu,i z nim pogadać. Bo więcej propozycji nie ma.
-Marek-zaczęłam
-Słucham
-Od kiedy Maska zabija?
-Dlaczego pytasz?
-Bo chce wiedzieć i tyle.-uśmiechnęłam się przyjaźnie. Tej chwili weszliśmy za mury budynku
-Chyba od trzech lat. I w tym czasie został drugim człowiekiem...-przerwałam mu
-Niebezpiecznym i szalonym od Jokera. To ja wiem-zaś miałam się.
-Nom-też się uśmiechnął.-Magda?
-Jestem-powiedziałam.
-Remigiusz Wierz....-ktoś wszedł do klasy
-Jestem. Przepraszam za spóźnienie
-Dobrze. Siadaj.
Przyglądam się mu. On jest taki tajemniczy. Nie umiem wam tego wyjaśnić. Rezi jest taki wrogi i władczy. Pamiętam go jak wpadłam na tego osobnika. Był wtedy taki zimny. Hmmmmm......
Usiadł na swoje miejsce. Spojrzał na mnie. Ja jak popażona spojrzałam na tablice.
-Marek-powiedziałam szeptem
-Słucham
-Masz drugie zadanie?
-Mam. Trzymaj.-i zaczęłam przypisywać.Wyszłam z klasy po dzwonku i ruszyłam do toalety. Załatwiła swoje sprawy. A jak wychodziłam z pomieszczenia to na kogoś wpadłam.
-Przepraszam-powiedziałam i spojrzałam na osobnika na którego wpadłam. I to był brunet
-Znowu-zrobił dziwną minę. Taką zimną i wrogą
-Naprawdę przepraszam Remigiusz.-powiedziałam. Ostatnio raz powiedziałam. Jego mina była teraz zdziwiona i nie wiem dlaczego.Przepraszam was że długo czekaliscie na rozdział. Ale wiecie. Szkoła (nauka). Mam nadzieję ze mi wybaczycie ☺
⭐-cenię
💬-kocham~Wi~
CZYTASZ
Bad Boy
Short StoryOn:Jest prawdziwą legendą. Strachem miasta, nosi tylko maskę i można go zobaczyć tylko w nocy. Dziękuję za okładkę @_TakaSeOsoba_ KSIĄŻKA WYMYŚLONA PRZE ZE MNIE JEST TROCHĘ OPARTA NA FAKTACH. ZAWIERA TREŚCI +18 °3msc- Miasto °14msc- zabójstwo °32...