✏2✏

4.1K 107 24
                                    

Usiadłam tam gdzie pani mi kazała. Chłopak ma blond włosy i piwne oczy. Był też trochę umięśniony.
Zaczęłam notować co dyktowała nauczycielka.
-Hej-powiedział szeptem. Spojrzałam na niego
-Hej
-Marek-podał rękę
-Magda-też podałam rękę. Ucisneliśmy sobie dłonie przy tym patrząc sobie w oczy.
-Słyszałem jak mówiłaś,że lubisz wychodzić w nocy. Nie boisz się?-oderwałam rękę i zaczęłam dalej pisać
-Czego?
-Nie słyszałaś?
-Aaaa. Chodzi ci ooo...ymmm. Jak tam mu było?
-Maska. Jest niebezpieczny. To drugi człowiek od Jokera.
-Tak. Słyszałam o tym. Ale to mnie uspokaja.
-Rozumiem.-kątem oka Popatrzyłam na bruneta. Był cichy i taki tajemniczy.
-To jest Remigiusz-znowu spojrzałam na blondyna-Remigiusz Wierzgoń. Ale mówią na niego Remek lub Rezi.
-Aha. Ładne imię.
-Noo. Też bym chciał ładne.
-Ty też masz ładne-uśmiechnął się szeroko.

-Hej mamo!!-Krzyknęłam zamykając drzwi po drodze.
-Hej!!-krzyknęła z kuchni. Więc tam ruszyłam. Na stole była już zupa i talerze. A na krześle siedział Derek
-Hej-powiedziałam do niego kiedy zajmowałam swoje miejsce.
Był trochę zdziwiony i mama też ale potem mi odpowiedział.

Tak trochę zmieniłam nastawienie do niego. Bo przecież każdy człowiek zasługuje na szacunek. Nie muszę go wielbić i chwalić. Ale szanować tak.






⭐-cenię
💬-kocham

~Wi~

Jeszcze raz dodałam rozdział ponieważ jedna z moich mafioz nie mogła przeczytać bo jej treść się nie pokazywała.

Bad BoyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz