Weszłam do domu. Nikogo nie było. Dzięki Ci Boże!
Poszłam szybko do pokoju i się przebrałam.Na dole jak już przyszykowałam jedzenie weszłam do salonu i włączyłam TV.
Wiadomości.Witam z tej strony Pudełko. Wczoraj w godzinnach nocnych M A S K A
Zaakcentowała te słowo.
Był nawet napis. "Odwalcie się od niej!!"
Niestety jak narazie nie wiemy kto to ponieważ jego twarz jest masakrycznie zniszczona.
Czyżby maska zabił mężczyznę który skrzywdził dziewczynę jakąś? Wyłącznie na to wskazuje.
Prosimy!! Nie wychodzicie w nocy jak jest to niepotrzebne!
Życzę miłego dnia.-Dlaczego to robisz? I dlaczego mnie jeszcze nie zabił?-powiedziałam to na głos.
Nagle ktoś wszedł do domu.
-Witaj kochana-nie!! Kochanie?! Co?!!
-Cześć-powiedziałam spokojnie. Przyszedł do salonu. Usiadł na fotelu. Było już ciemno. Ponieważ on wraca o 20 do domu, więc o tej porze już nic nie widać.
-Żadne buzi na przewitanie?-zrobił cwany uśmiech
-Niestety nie-już się podniosłam na nogi ale on popchał mnie znowu na kanapę. -Zostaw mnie.-powiedziałam poważnie, ale opanowana.
-Nie. Zabawimy się.-popchał mnie tak że leżałam na plecach. Usiadł na mnie okrakiem. Wsadził ręce pod moją bluzkę
-ZOSTAW MNIE!!!
Byłam przerażona. Próbowałam się wyrwać jakoś, ale to na nic. Jest dużym chłopem. Nagle w kuchni coś się stukło. Wstanął ze mnie i poszedł. Ja jak popażona pobiegłam do siebie. Zamknęłam drzwi na klucz.
Wyjżałam przez okno. Maska.
To maska. Patrzył się centralnie na mnie. Jego kolor był czerwony. Jak poparzona odeszłam od okna i położyłam się na łóżko. Zaczęłam szlochać.Za kilka minut będzie kolejny rozdział :)
⭐cenię
💬kocham~Wi~
CZYTASZ
Bad Boy
Short StoryOn:Jest prawdziwą legendą. Strachem miasta, nosi tylko maskę i można go zobaczyć tylko w nocy. Dziękuję za okładkę @_TakaSeOsoba_ KSIĄŻKA WYMYŚLONA PRZE ZE MNIE JEST TROCHĘ OPARTA NA FAKTACH. ZAWIERA TREŚCI +18 °3msc- Miasto °14msc- zabójstwo °32...