Rozdział 18

1.9K 32 4
                                    

Wieczorem o 20 czekałam na mamę
Bałam się tego co mogę usłyszeć, ale wszystko co usłyszę przyjmę do wiadomości. Czekałam na mamę. Po kilku minutach usłyszałam dzwonek do drzwi. Podeszłam do drzwi. Otworzyłam je

- Wejdź, mamo - powiedziałam, otwierając drzwi szerzej

Mama weszła do środka i zaprowadziłam ją do kuchni

- Napijesz się czegoś? - spytałam

- Herbaty - odparła

Wstawiłam wodę na herbatę, która po kilku minutach zagotowała się. Postawiłam jeden kubek przed mamą a drugi przed sobą

- Pewnie chcesz dowiedzieć się dlaczego tata nie chce byś spotykała się z Kubą, prawda? - spytała

- Tak - rzuciłam

- Gdy byliśmy młodzi twój tata zakochał się w Wiolecie Tryk. Spędzali ze sobą praktycznie każdą wolną chwilę. Byli w sobie bardzo zakochani. Po jakimś czasie w ich otoczeniu pojawił się Cezary Roguz. Najzwyczajniej w świecie odbił twojemu tacie Wiole. Tata się martwi o ciebie, ponieważ boi się że Kuba cię skrzywdzi tak jak przed laty Wiola skrsywdziła mojego męża - opowiedziała mama

Byłam w szoku kiedy dowiedziałam się, że mama Kuby i mój tata byli kiedyś razem. Kompletnie się tego nie spodziewałam. Nie wiedziałam co mam powiedzieć

- Natalka, wszystko dobrze córeczko? - spytała mama

- Tak, wszystko dobrze. Tylko powiedz szczerze, że zaskoczyłaś mnie tymi informacjami - rzuciłam z zaskoczeniem

- Gdy się o tym dowiedziałam od twojego taty również byłam w nie małym szoku, ale po jakimś czasie się oswoiłam z tą informacją i przyjęłam ją - powiedziała mama - Ale nie przejmuj się tym co mówi ojciec

- Łatwo Ci mówić - powiedziałam, opuszczając głowę - Ty nie musisz się martwić tym czy ojciec cię wydziedziczy czy nie - powiedziałam smutna

- Natalko, nie mów tak. Ojciec cię kocha, a to co powiedział to było w nerwach i on na pewno nie chciał tego powiedzieć - powiedziała mama, patrząc na mnie łagodnym wzrokiem

- Ale powiedział - rzuciłam

- Córeczko, wiesz jaki jest ojciec. On najpierw mówi potem myśli. Zobaczysz, jeszcze przyjedzie tutaj do ciebie i będzie błagać cię o wybaczenie - powiedziała, lekko się uśmiechając się

- Może - rzuciłam - Dziękuję Ci mamo za tą rozmowę. Wszystko już wiem. Teraz muszę sobie to wszystko poukładać bo mam kompletny mętlik w głowie - powiedziałam, patrząc na nią

- Dobrze, kochanie. Pójdę już. Jak coś to dzwoń - przytuliła mnie mocno i po chwili wyszła

Po tym jak mama wyszła ja usiadłam przy stole i zaczęłam się zastanawiać jak to możliwe l, że mój tata i mama Kuby byli razem. Jeszcze na dodatek tata Kuby odbił mojemu tacie mamę Kuby. Trochę to dla mnie dziwne ale po jakimś czasie zaczęłam przyswajać to do wiadomości.

Na dłużej niż na zawsze - Natalia i Kuba Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz