Na dłużej niż na zawsze - Natalia i Kuba

Rozdział 135

Minęło kilka godzin od porwania Natalii, a my nadal nic nie mamy. Nie Nie mam zamiaru wcale wracać do domu. Postanowiłem zostać na komendzie i czekać na jakieś wieści. Po chwili do kuchni wszedł Olgierd

- Macie coś? - zapytałem

- Lena z Darkiem sprawdzają ostatnie logowanie telefonu Natalii, ale wiesz że to chwilę potrwa - powiedział Olgierd

Po chwili do kuchni wszedł Stefan. Widać było, że ma jakieś informacje

- Wiem kto mógł porwać Natalię - powiedział, patrząc na nas

- No to mów! - prawie krzyknąłem

- Mógł to zrobić Żarski. Podobno ostatnio uciekł z więzienia - powiedział Stefan

- Sam? - zapytałem

- Nie. Podobno w nocy na komendzie był Hawryluk i pomógł mu w ucieczce - powiedział Stefan

- Olo, idź do Leny i niech namierzy ostatnie logowanie telefonu Żarskiego i Hawryluka. Może wtedy uda się ustalić tak samo miejsce gdzie jest Natalia - powiedziałem

- Jasne - powiedział i wyszedł

Gdy zostałem sam wyciągnąłem swój telefon i zerknąłem na ekran blokady, na którym widniało zdjęcie Natalii na moim skuterze. Zrobiłem to zdjęcie gdy byliśmy w odwiedzinach u moich rodziców. Natalia wygląda na tym zdjęciu na zamyśloną, ale po jego zrobieniu bardzo się ucieszyła. Mam nadzieję, że uda nam się ją jak najszybciej odnaleźć, bo bardzo za nią tęsknię i strasznie się o nią boję.