- Tak, już wszystko sobie przemyślałam. Lepiej szybciej niż później. Chcę ją poznać przed świętami, może uda się z nią dogadać i potem zabiorę ją na święta - widziałam, że jest pewna swoich słów.- Może najpierw dowiedz się, co ma na ten temat do powiedzenia Luke.
Starałam się jak mogłam, by zmieniła zdanie, ale z drugiej strony się wciąż wahałam.
Przecież do tego i tak by kiedyś doszło...
- Nie tylko ty go znasz... Byłam z nim kiedyś i wiem jaki on jest. Na razie się na to nie godzi, ale jeszcze go przekonam.
- Co chcesz zrobić?
- Jak długo jesteście razem? - zupełnie zignorowała moje pytanie.
- Cztery lata, ale co to ma do rzeczy?
- Nic. Zapytałam z ciekawości.
- To co zawsze, kochana? - nagle do naszego stolika podeszła Livia.
- Wiesz, myślę że zaraz będę się zbierać - odpowiedziałam, wciąż patrząc się na Victorię, która również nie odrywała ode mnie wzroku.
Kiwnęła lekko głową, na znak że rozumie.
Martwi się o mnie tak samo jak Luke, tylko że każdy w różny sposób. Luke jest momentami nadopiekuńczy, czyta najnowsze poradniki i myśli o tym od strony medycznej, za to Livia szczerze mówiąc jest bardziej ustępliwa niż mój mąż w wielu sprawach.
Ale tak to jest jak się ma męża lekarza...
CZYTASZ
Świąteczne szczęście
RomanceDruga część Świątecznej miłości! Tu tak samo jak w poprzedniej części... Pojawią się dwadzieścia cztery rozdziały i będą one dodawane codziennie od pierwszego grudnia do Wigilii. Jest to druga część historii o Mary i Luke'u. Co nowego u nich? Tego...