Starałam się myśleć o spotkaniu w kinie i na pizzy z Bartkiem ale Wolfhard mi nie pozwalał...
Dzień spotkania :
Wolfhard nie pisał do mnie co było dość dziwne... Tłumaczyłam to sobie tym, że jest u kuzynów. Zaś z Bartkiem nie mogłam się doczekać aż wspólne wejdziemy na sale!
______________________________________
Usłyszałam dźwięk powiadomienia telefonu. Spojrzałam na nie szybko ale zatrzymałam wzrok, gdyż pisał Bartek mówił, że nic z tego nie będzie bo się rozchorował... Natychmiast do niego zadzwoniłam!
- Ha-halo? - powiedział cicho.
- Kurde co się stało? - zapytałam z żalem.
- Gorączka i gardło...
- Eh... Co teraz zrobimy? - posmutniałam.
- Nie wiem... Masz jakiś pomysł?
- Nie mam...
Wtedy moje uszy dostrzegły cichy chichot. Ale to zignorowałam.
- Oliwia... Muszę kończyć bo się źle czuje ale jeszcze jedna rzecz...
- Tak? - mruknęłam.
- It's Prank Bro! - mój przyjaciel zaczął się ze mnie nabijać.
- Ale ty jesteś okropny! Nabrałam się!
- Bo miałaś! - krzyknął Bartek.
Nie odezwałam się tylko śmiałam z swojej głupoty.
- To do zobaczenia za niedługo! Będę u Ciebie O 15 ok?
- Jasne! - uśmiechnęłam się sama do siebie i odłożyłam telefon po pożegnaniu.
______________________________________
Znowu ta sama sytuacja... Co założyć? Hmm... Może spodnie? Nie, to standard. Sukienka? Em... nie wygodna... Stałam tak przed szafą I myślałam co mam na siebie włożyć. Po pewnym czasie postanowiłam wziąść jeansy, pomarańczową bluze i kurtkę jeansową. Do tego kok i lekki makijaż. Gdy dochodziła 15 byłam gotowa i czekałam na zbawczy dzwonek do drzwi. Na szczęście nie musiałam długo czekać, gdyż Bartek przyszedł przed czasem 5 minut. Ah U-W-I-E-L-B-I-A-M G-O ! Otworzyłam drzwi i spojrzałam na bruneta w progu ze wzrokiem chodźmy szybko bo nie mogę się doczekać.
_______________________________________
- Po proszę dwa bilety na ,, The turning'' - oznajmił mój przyjaciel kasjerowi, który zajmował się biletami i przysmakami.
- Jest to horror tak? - zapytał podejrzanym wzrokiem.
- Tak - delikatnie i ze spokojem odpowiedział Bartek.
- Ile macie lat?
Nastała cisza, najwidoczniej bruneta zatkało.
- Jak to ile? 16! - odpowiedziałam z pewnością siebie i kątem oka mogłam zobaczyć minę przyjaciela, który dziękował za pomoc.
- Mogę prosić o dowody osobiste?
Wtedy chciałam się zapaść pod ziemię. No chyba nie...
- Yhym... Już chwila. - zaczęłam grzebać w torebce i starać się wiarygodnie nie budzić strachu.
Widząc mój pośpiech kasjer powiedział :
- Dobra nie musicie pokazywać bo kolejka się robi, wierzę wam - wręczył nam dwa bilety.
Odeszliśmy od kas i zatrzymaliśmy się przed salą.
- Oliwia! To było niezłe. Sam bym sobie nie poradził...
- Od czego są przyjaciele? - uśmiechnęłam się szeroko tak, że było widać mój aparat na zęby.
- Nie uśmiechaj się. - odpowiedział na mój gest.
- Dlaczego?
- ...Bo cukrzycy dostanę.
- Przestań. - zawstydziłam się i pociągnęłam go do środka sali gdzie zajęliśmy miejsca.
____________________________________
Film był naprawdę ciekawy! Niektóre momenty były nawet straszne ale i tak niesamowite! Bardzo się cieszę, że byłam na tym horrorze.
- Pamiętasz tą scenę jak on ją dusił? - zapytał Bartek.
- No! Albo tą gdzie się zatrzasnęła.
- Tak! To było dobre!
I tak przez prawie całe spotkanie gadaliśmy na temat przeżyć podczas seansu. Kilka razy przypomniał mi się Wolfhard ale starałam się zająć myślę czymś innym. W pizzeri nie było dużo ludzi więc szybko dostaliśmy nasze zamówienie.
Do domu wróciłam po 22. Nie wiele ale jednak. Odprawiłam wieczorną rutynę i zmęczona poszłam spać.
Śnił mi się on - Finn._______________________________________
AUTOR'S NOTE ☑
Hej!
Kolejny rozdział! Ten jest dość krótki, piszę go dość późno A więc przepraszam ale obiecałam, że wstawię go w tym tygodniu ( już termin minął) a tego nie zrobiłam i nie mogę zwlekać dalej.9 ⭐ ?
Damy radę?
CZYTASZ
Love without borders || Finn Wolfhard || Love Story
Romansa,,Dziś dołączy do nas nowy uczeń'' - powiedział dyrektor. Za drzwi wyszedł wysoki brunet z burzą loków i piegów. Był to Finn Wolfhard we własnej osobie. Chciał aby ktoś go oprowadził po szkole. Miałam to być ja... Jesteś fanką Finn'a? Jeżeli ta...