6 grudnia 2019 🎅
Jeżeli ktoś to czyta to życzę miłych mikołajek. Chodź powiem szczerze że ja na razie nie czuję atmosfery świątecznej
Hejka
Śniadanie: dwa tosty z serem
II śniadanie: shake oreo+ batonik
???- z okazji Mikołajek było dużo słodyczy więc no nawet nie pamiętam co jadłam
Obiad: borówki z jogurtem
???- banan
Kolacja: dwa tosty+ serek z takimi drażetkami xd
Trening: basen(1300 m) mało ale miałam tylko 30 min
No ogólnie dzisiaj mikołajki i w sumie dużo zjadłam słodyczy ale w ogóle nie czuję wyrzutów. Mam tak strasznie na to wyjebane, więc jest postęp. A No i dostałam od mamy książkę o depresji więc no xd. Może się martwi....🙄
Dzień bez wymiotowywania
Do zobaczenia🖤
![](https://img.wattpad.com/cover/206979948-288-k675813.jpg)
CZYTASZ
Recovery- Po Prostu Być Zdrowa
De TodoChoruję na bulimię 🤮 Zmagam się też z depresją. Niedługo podejmę działania w tym zakresie W tym dzienniczku będę pisać bilanse🥣, treningi💪 pisać o moim żałosnym życiu ale najważniejsze to już nigdy nie wymiotować. Jeżeli chcesz to pisz Zapraszam...