31 ✔️

1.7K 67 6
                                    

Poszłam do kuchni, zrobiłam dwie gorące czekolady i usiadłam obok Marty podając jej jedną.

-Stresujesz się-bardziej stwierdziłam niż zapytałam

-Jak cholera, gorzej niż przed maturą-zaśmiałam się na słowa dziewczyny

-Przestań, co mogłoby pójść nie tak?

-Boje się że to się nie przyjmie, że ludzie nie będą chcieli mnie oglądać

-Marta zwariowałaś? Ile od kiedy tu mieszkasz przeczytałaś komentarzy i wiadomości że ktoś prosi czy pyta o Twój kanał?

-No dość sporo ale...

-Żadnego ale! Zobaczysz, będzie dobrze.

Wieczór minął nam właśnie na sprawie kanału Marty, Karol planował odcinek na jutro w którym też miałam wystąpić ponieważ będziemy losować osoby którym będziemy robić prezent na Mikołajki. 6 grudnia to będzie dla nas podwójnie wyjątkowy dzień.
Jesteśmy z Łukaszem na finiszu organizowania Wigilii Ekipy która odbędzie się właśnie w Mikołajki.

Wróciłam do mieszkania i postanowiłam zrobić sobie taki wieczór SPA.

Nalałam sobie kieliszek wina, włączyłam ulubioną muzykę i położyłam się w wannie gorącej wody. Odczuwam zdecydowane plusy posiadania i wanny i prysznica 😄

Minęło kilkanaście minut kiedy mój telefon zaczął dzwonić

-Hej Mati

-Hej kochanie, co porabiasz?

-Właśnie wychodzę z wanny, zrobiłam sobie dziś dłuższą kąpiel, a co u Ciebie?

-Skończyliśmy nagrywać odcinek do Karola, wykąpałem się i leżę w łóżku

-O czym myślisz?

-O Tobie, o tym jak wielkie mam szczęście że Cię mam

-Ja myślę o tym codziennie, kocham Cię Mateusz

-Ja Ciebie też Myszko, leć spać, o której będziesz jutro?

-Myśle że około 9, śpij dobrze, paa!

Rozłączyłam się, osuszyłam ciało ręcznikiem i położyłam się do łóżka, nastawiłam budzik i od razu zasnęłam.

Punkt 9 stawiłam się w Domu Ekipy, z kubkiem kawy wzięłam się do pracy. O 15 na kanał Mateusza miał wlecieć film ze mną a wieczorem nagrywany na kanał Friza. Trochę mnie to stresowało, nie powiem że nie...

O 14:30 ręce trzęsły mi się już tak mocno że nie byłam w stanie pracować. Napisałam smsa do Mateusza

"Gdzie jesteś?! Ja tu umieram ze stresu przed publikacją odcinka, a Ty nie zajrzysz chociażby na chwilę?"

"Przepraszam Miśka, za 5 minut będę"

Odłożyłam telefon i oparłam się na krześle patrząc w sufit. Po chwili usłyszałam kroki obok siebie. Mati usiadł koło mnie, a ja przeniosłam się na jego kolana mocno się w niego wtulając.

-Nie rozumiem czym się denerwujesz, przecież to tylko formalność. Wszyscy są pewni że widzowie Cię pokochają tylko nie Ty

-Co w tym dziwnego? Ty nie stresowałeś się jak wypuszczałeś swój pierwszy film? Wiem że ten nie jest mój ale jednak w nim występuje PIERWSZY RAZ

-Po 15 będzie już po wszystkim, don't panic maleńka

Mati wrócił do nagrywania a ja o 15 włączyłam sobie odcinek na laptopie i obejrzałam go jeszcze raz jak wyszedł z montażem etc po czym z duszą na ramieniu zjechałam w sekcje komentarzy, po chwili na mój telefon zaczęły przychodzić powiadomienia, domyśliłam się że to przez to że na filmie  został podany mój Instagram.

Przeczytałam trochę komentarzy, rzeczywiście w większości były pozytywne. Postanowiłam jeszcze trochę popracować bo trochę się uspokoiłam.

Pracowałam nad stroną internetową sklepu ekipatonosi kiedy usłyszałam huk i zobaczyłam błyszczące papierki-confetti!!

-Gratulacje najlepszego debiutu na YouTubie!!-krzyknęli wszyscy a Patec wręczył mi statuetkę uroczej asystentki. Śmiałam się i płakałam jednocześnie. Mieć ich to prawdziwy skarb!!

-Kochani dziękuję Wam! Jesteście najlepsi!

Zaprzestałam pracy i spędzałam czas z ekipą. Rozmawialiśmy trochę, a potem poszłam się ogarnąć, o 18 zaczynaliśmy nagrywać film z losowaniem osób na prezenty mikołajkowe.

Karol zaczął film, przedstawiał nas wszystkich i po krótce wytłumaczył widzom o co chodzi w filmiku.

Spojrzałam na moją karteczkę i uśmiechnęłam się szeroko patrząc po całej ekipie...

***********************************

Jak myślicie kogo wylosowała Natka i co kupi? :)

@lady_n

Ciebie więcej chcę... / Mateusz Tromba Trąbka [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz