Dzień mijał mi dosyć szybko ze względu na dużą ilość pracy, o 16 przyszedł Łukasz, zjedliśmy razem obiad który przyniósł po czym siedliśmy do wspólnej pracy. Z szafki w kuchni przynieśliśmy wszystkie segregatory kiedy na to spojrzałam to podziękowałam sobie w duchu że poprosiłam Poczciwego Krzycha, aby zrobił dla mnie małe zakupy papiernicze.
Stwierdziliśmy z Łukaszem że przejrzymy wszystko po kolei, podegregujemy to i przy okazji omówimy wszystko. Siedzieliśmy na tym dobre 4 godziny, wszystko poukładane było wzdłuż stołu, a ja tylko poopisywałam to wszystko karteczkami samoprzylepnymi i stwierdziłam że dokończę to jutro.
Poszłam do salonu gdzie siedziała większość ekipy i opadłam na kanapę koło Karola
-Zmęczona?
-Macie z Łukaszem szczęście że Was lubię bo inaczej zebralibyście niezły ochrzan za ten syf w papierach-zaśmiałam się a Karol razem ze mną
Po chwili usłyszeliśmy dźwięk otwieranych drzwi i do salonu wszedł mój chłopak razem z Piotrkiem.
Mati ucałował mnie w czoło, przywitałam się też z Piotrkiem bo nie widzieliśmy się dzisiaj jeszcze.Mati chciał pokazać nam swój nowy tatuaż i nagrać nasze reakcje. Nie byłam przekonana do występowania w jego filmie więc poprosiłam żeby pokazał mi tatuaż a ja się będę zbierać do mieszkania a oni wszystko sobie na spokojnie dograją.
Wszyscy próbowali mnie zatrzymać, ale tym razem postawiłam na swoim. Mati poprosił mnie żebyśmy w takim razie przeszli do jego pokoju a potem wrócimy do ekipy, chciałby mi go tak pokazać skoro nie chce nagrywać bo nie ukrywa że jest on związany ze mną
Zgodziłam się i ruszyliśmy na górę do pokoju chłopaka. W sumie byłam tu pierwszy raz, nie robiliśmy rundki po pokojach kiedy pierwszy raz tu byłam. Pokój był bardzo ładny i przestronny.
Po chwili Mati odwrócił się do mnie tyłem zginając rękę a u dole na przedramieniu ujrzałam mały tatuaż była to fala, a pod nią napis "new life with her", wiedziałam że fala oznacza morze, miejsce gdzie wiele się zaczęło, napis..wiadomo.
-Piękny, jestem wzruszona-uroniłam kilka łez a chłopak przytulił mnie do siebie
Po chwili odsunęliśmy się od siebie, Mati popatrzył na mnie i powiedział
-Wiem że to będzie okropne, ale mam pomysł jak Twoje wzruszenie lekko wykorzystać-spojrzałam na niego zdezorientowana-no cóż widać że płakałaś, w salonie siedzi cała ekipa, odegrajmy scenkę że się pokłóciliśmy, tuż przed drzwiami wyjściowymi się zatrzymasz i wrócimy do salonu oznajmić im że to prank, wchodzisz w to?
-Genialny plan, oni będą załamani!!
Omówiliśmy wszystko, ja złapałam swoje szpilki w ręce, wzięłam głęboki oddech i wyleciałam z pokoju trzaskając drzwiami i krzycząc
-Zamknij się! Jesteś taki sam jak wszyscy! Nie szukaj mnie!
Po chwili wybiegł Tromba krzycząc za mną
-Zatrzymaj się i daj mi wszystko wyjaśnić
Staliśmy obydwoje na schodach, wiedziałam że wszyscy na nas patrzą
-Co będziesz mi tłumaczył? Jesteś skończonym idiotą, nie ma już dla Ciebie ratunku, zaczęłam zbiegać ze schodów a Mati za mną, zatrzymaliśmy się przed drzwiami wejściowymi i ze śmiechem wróciliśmy do salonu krzycząc
OFICJALNIE SPRANKOWANI!!!
Miny domowników? Autentycznie płakałam ze śmiechu. Pierwszy odezwał się Karol
-Wystraszyliście nas tak bardzo...oj jeszcze się na Was odegramy gołąbeczki!
Wszyscy zaczęliśmy się śmiać i opowiadaliśmy z Matim jak to ustaliliśmy, pogadaliśmy jeszcze chwilę a ja zaczęłam się zbierać, powiedziałam tylko na koniec
-Mamy z Łukaszem wszystkie papiery poukładane na stole w sali narad, jeżeli ktokolwiek to ruszy albo coś się z tym stanie to nie będzie tak miło, Friz masz tego pilnować-powiedziałam ze śmiechem grożąc chłopakowi palcem-Kamil dziękuję Ci bardzo za zakupy, dzięki Tobie może jakoś to jutro ogarnę, będę rano, pa!
Wszyscy się ze mną pożegnali, a Mateusz poszedł mnie odprowadzić do bramy, tam już czekał Uber. Życzyłam mu miłych nagrywek i ucałowałam jego usta.
Dojechałam do mieszkania i pierwsze co rozebrałam się i poszłam wziąć prysznic, przygotowałam sobie wszystko na jutro.
Zobaczyłam że Friz dołączył mnie do konwersacji ekipy, poczytałam chwilę i postanowiłam napisać wiadomość"Organizuje jutro w domu ekipy śniadanie, będzie pysznie więc zachęcam aby wstać i zajrzeć do kuchni o 9. Do jutra!"
Reszta dopytywała co to będzie etc ale już się na tym nie skupiałam, ustawiłam budzik i zasnęłam.
***********************************
No i mamy kolejny rozdział, tym razem krótszy ale na pewno i takie będą się pojawiać :)
Buziaki
Wasza @lady_n
![](https://img.wattpad.com/cover/205748016-288-k459928.jpg)
CZYTASZ
Ciebie więcej chcę... / Mateusz Tromba Trąbka [ZAKOŃCZONE]
Fiksi PenggemarCałą barierę, wszystkie dzielące ich kilometry, wszelkie obawy rozwiewa kilka słów... Zaczyna się niewinnie, od jednej, bardzo krótkiej wiadomości.