Na imprezie bawiliśmy się wyśmienicie, do białego rana! Po zjedzonym śniadaniu w hotelu pojechałam jeszcze trochę odpocząć do mieszkania ale na 15 umówiłam się z Łukim że będę już w domu ekipy bo mamy trochę spraw do nadrobienia. Pracowaliśmy dziś nad sklepem, wieczorem Kasia i Marta zarządziły babski wieczór, poprosiły mnie też czy nie pomogła bym im wybrać strojów oraz nie uczesała oraz pomalowała ich bo jadą na zdjęcia na co oczywiście z chęcią się zgodziłam.
Późnym wieczorem wróciłam do mieszkania, spakowałam wszystko co potrzebne na jutro i położyłam się spać.
Punkt 8 byłam już w pracy i z kubkiem kawy zabrałam się do roboty, aby jak najszybciej to ogarnąć. Około 10 do sali wpadł Mati całując mnie i siadając koło mnie
-Chciałabyś nagrać ze mną odcinek ze zabieram Cię do studia tatuażu? Już jakiś czas temu mówiłaś że myślisz o dziarce
-Pewnie, z chęcią, rzeczywiście już jakiś czas chodzi mi to po głowie. To kiedy?
-Jeśli Ci pasuje do nawet jutro
-Zapytam Łukasza jakie są plany na jutro i dam Ci znać dobrze?
-Oczywiście, może wieczorem pojedziemy do Ciebie hmm??
-Pewnie, a i mam jeszcze do Ciebie prośbę, obiecałam że pomogę dziś dziewczynom i przywiozłam ze sobą trochę kosmetyków i innego sprzętu, mógłbyś mi przynieść to do salonu?
-Jasna sprawa, kluczyki tam gdzie zawsze
-Tak, dziękuję
Pracowaliśmy z Łukaszem bardzo długo nad sklepem oraz jego promocją, korzystając z faktu że Łukasz oczywiście zgodził się na jutrzejsze nagrywki z Matim. Około 13 poszłam rozstawić swój sprzęt do salonu i czekałam na dziewczyny w trakcie gdy wykonywałam makijaż Kasi chłopaki wpadli z kamerami nagrywając jakiegoś vloga i komentowali co robię, musiałam się nieźle powstrzymywać od śmiechu żeby nie spieprzyć tego co już zrobiłam. Kiedy makijaże były skończone dziewczyny poszły się przebrać po czym ogarnęłam jeszcze ich włosy i zawołałam resztę aby ocenili jak wyglądają nasze gwiazdy. Po chwili usłyszałam gwizdy i całą ekipę wchodzącą do salonu. Poprosiłam Mateusza żeby zrobił mi zdjęcie z dziewczynami i dodałam je na pamiątkę mojej pracy na Instagram.
Kiedy dziewczyny pojechały na sesję zamówiliśmy z chłopakami pizzę i siedząc w salonie obgadywaliśmy sprawy na nadchodzący tydzień, wielkimi krokami zbliżało się również otwarcie kanału Krzycha więc umówiłam się z nim na spotkanie aby dopiąć wszystko na ostatni guzik.
Rozmawialiśmy też o kanale "Ekipa" aby tam zacząć również publikować filmy tym bardziej że ostatnio przewinęło mi się przez skrzynkę sporo maili z propozycją współpracy.
Wieczorem zebraliśmy z Matim cały mój sprzęt i ruszyliśmy do mojego mieszkania po drodze zachaczając o maka żeby kupić szamke na wieczór. Rozmawialiśmy dużo o moim tatuażu i mniej więcej wykreował się nam pomysł, w sumie za jednym zamachem chciałam zrobić dwa tatuaże, jeden taki jak Mati w tym samym miejscu z falą i napisem "new life with him" oraz ten który wymyśliliśmy dzisiaj.
Do Bartka byliśmy umówieni na 13 więc mogliśmy trochę dłużej pospać. Kiedy byliśmy już prawie na miejscu Mati odpalił kamerę i zaczął nagrywać, czas w pracowni mijał mi bardzo szybko tym bardziej że tak jak Mati złapałam fajny kontakt z Bartkiem i rozmawialiśmy sobie cały ten czas.
Mój tatuaż wyglądał tak
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Mega mi się podobał, był dokładnie taki jak chciałam 🖤
Zrobiliśmy jeszcze drugi z tyłu ręki na przedramieniu na wzór tatuażu Mateusza. Pożegnaliśmy się Bartkiem i ruszyliśmy do domu ekipy aby nagrać reakcje domowników.
31 grudnia
Czas w ekipie mijał szybko, ani się obejrzeliśmy a był już Sylwester. Spędziliśmy wspaniale święta u rodziców Mateusza, naprawdę nie spodziewałam się takiego przyjęcia mnie do rodziny można by wręcz powiedzieć, poza tym moja mama świetnie dogadywała się z Panią Anią oraz Panem Tomkiem i już planowali kiedy pojadą na urlop w moje rodzinne strony. Mateusz był najlepszym co mogło mnie spotkać, był tak kochany, bardzo się starał, a przy tym był tym samym Trombą którego kochali wszyscy. Dodatkowo bardzo dobrze mi się pracowało, spełniałam się zawodowo w wyśmienitym towarzystwie.
Sylwestra spędzaliśmy z całą ekipą i innymi znajomymi w Zakopanem. Impreza była przednia i bawiliśmy się doskonale.
10 minut przed północą stanęliśmy na szczycie Gubałówki, chłopacy przygotowywali petardy a my z dziewczynami przygotowałyśmy schłodzone butelki szampana oraz potrzebne kieliszki. Nalaliśmy trunek kilka minut przed północą i każdy z kieliszkiem w ręku czekał na końcowe odliczanie.
Kiedy wszyscy krzyknęli dziesięć Mateusz odwrócił mnie do siebie i zaczął całować, z każdą kolejną cyfrą pogłębiał pocałunek. Kiedy usłyszeliśmy huk petard oderwaliśmy się od siebie aby złapać oddech. Spojrzałam w jego oczy i widziałam w nich miłość.
"To był najlepiej skończony stary i rozpoczęty nowy rok w moim życiu. Jesteś spełnieniem moich marzeń Natalia."
Z moich oczu popłynęły łzy szczęścia, mieć go przy sobie to prawdziwy skarb.
Składaliśmy sobie wszyscy życzenia i ściskaliśmy się, później w ramach pamiątki urządziliśmy małą sesje zdjęciową i wróciliśmy do apartamentu aby rozpocząć tańce! Królowałam na parkiecie głównie z Matim i Pateckim, śmiechu było przy tym oczywiście co nie miara.
Obudziliśmy się 1 stycznia około 12, biorąc pod uwagę fakt że impreza trwała do 6 nad ranem to i tak nie tak źle. Powrót do Krakowa zaplanowaliśmy na wieczór, a teraz Ci najwytrwalsi mieli trochę czasu aby pozwiedzać, uwierzcie że nie było nas zbyt wielu... ;)