#1

3.2K 115 143
                                    

Loki: Suprajs

Thor: Co żeś znowu zrobił?

Loki: Zabiłem Starka

Thor: Nareszcie

Stark: Wierzysz Lokiemu?

Thor: Serio?

Loki: He he

Loki: Prank?

Thor: Nie śmieszne

Loki: Dla mnie bardzo

Natasha: Dla mnie też

Stark: Dla mnie już mniej

Steve: Nie masz poczucia humoru

Loki: On jest tępy jak Thor

Loki: Oni są siebie warci

Thor: Bo oberwiesz z mjonira bracie

Loki: Ale ty już nie masz mjonira

Loki: Ups? Zabolało bracie

Thor: :c

Stark: Ale czekajcie

Stark: Jak on pisze skoro on siedzi w celi?

Loki: Ma się swoje sposoby

Natasha: Thor mu dał telefon

Stark: Thor!

Thor: Loki to mój brat

Loki: Adopted

Thor: Ale i tak

Stark: Nie możesz mu wszystkiego dawać Thor

Thor: Mogę

Petter: Dzień dobry Panie Stark

Loki: Co to za dzieciak?

Stark: Nie obrażaj Pettera!!!1

Loki: Dajcie żarcie do celi bo głodny jestem

Loki: Ja też muszę jeść

Stark: Nie musisz

Thor: Daj mu jeść

Stark: Nie

Stark: Ty dałeś mu telefon

Stark: A wgl jak wlazłeś do celi?

Thor: Otwarta jest

Stark: Czekaj. Co?!

Loki: Słabe masz zabezpieczenia jak na Ciebie Tony

Steve: Ja go nie łapie

Natasha: Ja też

Thor: I ja

Thor: Padło na Ciebie Stark

Stark: Super

Loki: Nie macie NIC w lodówce?

Stark: Zostaw nasze jedzenie!

Loki: Którego nie macie?

Thor: Na stole leży hajs Tone'go to weź i idź kup

Stark: Ej no nie!

Loki: Dobra,idę

Thor: Pa bracie

Nat: Kup kawe

Loki: Aaaaa...gdzie jest sklep?

Thor: 1 km stąd

Loki: To nie idę

Natasha: No nie

Stark: Oddaj kasę

Loki: Znalezione nie kradzione Stark

Tony: Thor zrób coś albo go zabije

Thor: Nie tykaj mojego brata!

Loki: Adoptowanego...

Thor: Tak wieemm

Clint: Sjema ludziska

Tony: Serio?

Bucky: O nie nie nie nie

Steve: Co Ty masz do niego?

Bucky: Dużo

Bucky: Ale do Starka i tak więcej

Tony: A co ja ci zrobiłem?

Bucky: Ty tak na poważnie?

Steve: Może przypomnieć Civil War?

Bucky: Nie dziękuję

Tony: Że ci rękę uwaliłem?!

Tony: Ty mi zabiłeś rodziców

Steve: Tony...

Tony: Taka prawda!

Bucky: Mam przez Ciebie załamke

Thor: A o co chodzi w ogóle?

Petter: O to że Pan Stark i Pan Rogers kiedyś się poklocili

Tony: Młody ja cię błagam...

Clint: XD

Sam: Młody się uczy

Natasha: Jak ty młodego wychowujesz co?!

Tony: To nie mój syn

Clint: Ale on z nami mieszka i w ogóle...

Tony: Zamknij się gołębiu

Sam: Masz coś do nas?!

Tony: Tak

Sam: Buckiego naśle na Ciebie i skończysz jak twoi starzy

Steve: Sam!

Natasha: Dobra,to było nie miłe

Bucky: Ciężko mi to przyznać ale...zgadzam się

Sam: Serio?

Steve: Tony?

Thor: Czemu wy co tak nie lubicie?

Loki: Bo mi nie polał whiskey jak atakowałem Ziemię z Chitauri

Clint: XD

Wanda: Witam

Steve: Część

Bucky: Hej

Wanda: Czemu Tony stoi pod moim pokojem i chce żebym zabiła Sama i Buckiego?

Steve: Sam go obraził

Wanda: ooooohhh

Wanda: To takie butyyy

Pietro: Siostra weź go bo mu coś zrobię

Wanda: Nie

Steve: Tonyyy

Tony: Co?!

Steve: Sam,Buck,macie go przeprosić

Sam: Boli się coś

Bucky: Spierdalaj

Steve: Buck!

Bucky:Ehh...przepraszam

Tony: Nie szczere

Bucky: Kupię Ci whisky

Tony: Wybaczam c:

Pietro: Teraz won z pod drzwi

Chat MarvelaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz