Wanda: A można ten nóż dac do zmywarki?
Loki: A bo ja wiem
Stephen: Zacznijmy od tego że żadnych noży się nie myje w zmywarce bo robią się tępe...
Gamora: Jak Quill?
Quill: Ha ha ha...
Rocket: Zaśmiałem się na cały pokład
Quill: Słyszałem...
Groot: Jestem Groot
Rocket: Dla niego nie było śmieszne
Quill: W końcu ktoś się ze mnie nie śmieje...
Loki: Dobra wy tam wypierdalać i ratować galaktyke czy coś bo nadal nie doszliśmy do tego jak mój nóż stał się nożem do masła
Wanda: Jak jakiś nóż leży na stole no to do masełka...
Loki: Szczególnie z zielono-zlotą rączką =-=
Bucky: Mówiłem że jakiś nie tego ten nóż!
Sam: *daje stówe*
Steve: Za co to?
Bucky: Założyliśmy się
Steve: O nóż?
Bucky: Owszem. I jak zawsze wygrałem
Sam: Jeszce zobaczysz rusku
Bucky: Sam jesteś rusek
Sam: A nie jesteś ruskiem?
Bucky: Kurwa no debil
Bucky: Nie jestem ruskiem murzynie
Sam: Ale rasistą już tak
Bucky: Nie zaprzecze c:
Tony: I alkocholikiem
Bucky: I kimś kto ci rodziców zajebał
Steve: James!
Sam: O chuj po imieniu poleciał
Steve: Tak,bo ciągle se to wypominacie..
Bucky: Ale za nazwanie mnie po imieniu to masz wpierdol
Tony: Idę robić pop corn
Loki: Ja chcę kakao
Stephen: Ja poproszę herbate
Tony: Czy Ja wyglądam na barmana?!
Loki: "jestem najsilniejszym Avengerem"
Loki: A nie chce Ci się zrobić kakao i herbaty =_=