Tony: Umarliscie w końcu?
Bucky: Chciałoby sie
Sam: Niestety Ale niektórzy żyją
Bucky: Mooordaa
Peter Q: Chciałbym nie żyć
Rocket: Przesadzasz
Peter Q: Oh czyżby?!
Rocket: Daj spokój,rozwalony statek to nic takiego
Peter Q: Rozwalony?! On jest rozjebany!
Bucky: Ja jebie poszli raust na priv i dali nam oglądać piratów z Karaibów
Loki: Właśnie wy zjeby
Sam: Uuuu posisk
Bucky: Wilson wpadasz na maraton filmowy?
Sam: Jasne
- Po oglądaniu ,,Pachnidło. Historia
mordercy"-Loki: Ten film był zajebisty
Bucky: Sam chyba tak tego nie odebrał
Sam: Idę skakać z okna. Pierdole.
Bucky: Pamiętaj zanim skoczysz z okna trzeba zdezynfekowac ręce
Tony: Wujek Bucky bawi i zabija
Bucky: A jak
Nat: Co wyście oglądali?
Loki: Film o typie który robił perfumy z ludzi
Loki: Spróbowałbym
Bucky: Myślę że perfumy o zapachu niskiego milionera by się przyjęły
Tony: Ehem
Tony: Jeśli umre w taki sposób nazwijcie te perfumy jakoś lepiej
Nat: Co jeszcze oglądaliście?
Bucky: Star Wars
Wanda: Stare czy nowe?
Bucky: Tylko stare. Nowe ssą
Nat: Jeszcze coś?
Bucky: Em...
Loki: Coś było jeszcze
Loki: Jak to się nazywało?
Sam: Bohemain Rhapsody?
Loki: O
Bucky: Yaz
Sam: Takie średnie bym powiedział
Bucky: Nie powiem co ty masz średnie =-=
Wanda: XDDD
Sam: Odkąd wy gustujecie w takich filmach?
Bucky: Co to znaczy 'w takich'?
Sam: Nigdy nie oglądałeś filmów o gejach
Bucky: Tylko to zapamietales? Że był gejem?
Sam: No był jeszcze jakiś blondas,pudel i jakiś jeszcze
Bucky: Jesteś zjebany.
Sam: No a co miałem pamiętać?
Bucky: Nie wiem kurwa
Bucky: Cokolwiek o Freddie'm,Queen
Bucky: Weź idź skacz z tego okna
●●●
Ja żyjęZapomniałam że pisze to coś xD
Ale no
Fani Queen anyone?
