#22

709 47 16
                                    

Stephen: Minął tydzień a ja nadal nie mam mojej kasy za melise

Wanda: Mamy ważniejszy problem?

Loki: Wilson znowu w szpitalu?

Wanda: Odziwo nie

Stephen: Więc?

Wanda: Zamkneliśmy Barnesa w kojcu dla psa żeby nie zabił Sam'a

Loki: Czekaj,co?

Loki: Powiedz że mogę go zobaczyć

Wanda: Nieee

Tony: Dobra ludzie mobilizacja

Tony: Czarodzieje przejmują chat

Loki: Stark dołącz do Barnesa i razem siedzcie w budzie

Tony: Nie chcesz żebym Cię znalazł jeleniu

Loki: Boję się =-=

Thor: Jak smiesz grozić mojemu bratu?!

Loki: Te ja nie jestem niepełnosprawny

Loki: Dam se sam rade

Loki: Wypierdalaj. :)

Thor: :c

Bucky: WY MAŁE KURWY

Bucky: Ty szczególnie Stark

Tony: Oh cichaj już

Sam: Masz za swoje Barnes

Bucky: Morda

Steve: Bucky miałeś się uspokoić

Bucky: USPOKOIŁBYM SIE GDYBY NIE TA WKURWIAJACA MELISA

Stephen: Nie obrażaj melisy

Stephen: Bo wpierdol

Bucky: Boję się jak murzyn bata

Sam:

Bucky: Groźnie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Bucky: Groźnie.

Sam: Ta kropka na końcu to kropka nienawiści?

Bucky: Przyjaźni :)

Sam: :))

Bucky: Zgiń.

Bucky: Umrzyj.

Bucky: Przepadnij.

Chat MarvelaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz