—Em mam go wyprosić stąd?—spytał się mnie Nathan.
—Nie niech zostanie—pierwszy i ostatni raz chyba to powiedziałam.
—Kiedy to ustaliście?—spytałam się Cola.
—Na ostatniej radzie.—A myślałam, że oni o niczym interesującym nie gadali. I tak mi zaraz wszystko powie i ja już go co tego zmuszę. Tylko nie wiem jak, ale chyba za pomocą lodu—Ale ty byłaś czymś innym zajęła. Więc teraz cię informuję.
—Alfo mogę zaczynać nastawiać twoją nogę—zapomniałam o lekarzu. Tylko on zwraca się do mnie z rangą. Jego akurat zniosę ponieważ on pracuje na moim terenie niepełne dwa miesiące odkąd jego poprzednik zginął w nieznanych okolicznościach. Jak się później okazało ktoś go najpierw poważnie pobił a później zabił. A wszystko przez to że nieświadomie zdradził ludziom sekret wszystkich wilkołaków. Przemiana.
Pokiwałam głową na tak. Zaczął się ogromny ból. Jeśli przed tem dało się go znieść to teraz odczuwałam go prawie jak swoją pierwszą przemianę. Lecz po chwili trochę osłabł. Popatrzyłam się na Cola, który trzymał mnie za rękę biorąc tym samym część mojego cierpienia na siebie. Więź mate nam na to pozwala. Nawet jest to wskazane. Wilk alfy nie chce bym ją tak bardzo cierpiała. Przepuszczam że Daf zrobiłaby to samo gdyby to Haris przeżywał to co ja teraz.
Po jakiś trzydziestu minutach wszystko się skończyło. Ledwo wykończony mate tak samo jak ja; zabrał mnie na ręce.
—Poprowadzisz mnie do twojej sypialni—poprosił mnie
Ledwo świadoma z zabandażowaną nogą, która rano będzie już zdrowa, ponieważ minął już czas nastawienia i opatrzenia rany nakierowałam alfę do mojego pokoju.
248 słów
CZYTASZ
Luna(Zakończone)
De TodoUrodziłam się w dzień krwawej pełni i jako jedyna przeżyłam. Co prawda rodziły się też inne dzieci ale po tygodniu umierały. Ja jestem wyjątkiem. Okładka mojego autorstwa