Dla....
Przepraszam, że długo nic nie było, ale no....miałam dużo nauki. Nie byłam w szkole (chora byłam) i mam zaległości.... W tym tygodniu może nic się nie pojawić, dopiero w sobotę. Przepraszam raz jeszcze.....
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
W szkolę Raimona zawsze panował spokój i cisza..... Znaczy się dopóki nie przekroczył jej progu pewien chłopak, który kochał bójki i rozsiewać zło. Tym chłopakiem był Fudou Akio, pół łysy koleś, zawsze z uśmieszkiem na twarzy. Raczej każdy go unikał, nie chciał wpaść w kłopoty lub w niepotrzebną bójkę. Każdy postrzegał go za Bad Boya, złego kolesia. Wszyscy poza jedyną Reader. Otóż byli parą. Dziewczyna bardzo go kochała, wiedziała, że w głębi duszy jest w nim dobro, które trzeba z niego wydobyć, jak? Ona już ma tam swoje sposoby.
Reader czekała na dachu, na swego ukochanego. Wiatr rozwiewał jej piękne długie włosy. Stała przy poręczy i patrzyła się w dal, na ruchliwe jak zawsze miasto. Nagle ktoś zakrył jej oczy, uśmiechnęła się lekko, gdyż doskonale wiedziała kto stoi za nią.
- Zgadnij kto to?
- Emmm..... Fudou?
- Nie kurwa, Fubuki Shirou! - odsłonił jej oczy i cofnął się krok do tyłu
- Oh! Chciałam bym, jest taki przystojny!
- Bardzo śmieszne!
Akio rzucił się na nią i zaczął łaskotać. Dziewczyna wiła się pod nim i śmiała się głośno. Błagała by przestał, na to ten wziął ją na ręce i zaczął się z nią kręcić. Złapała się jego szyi i wtuliła się w niego, dalej radośnie się śmiejąc. W końcu odstawił ją na ziemie. Pocałowali się i poszli usiąść na ławkę.
- Kochanie? - zaczął chłopak patrząc w niebo
- Tak?
- Może byśmy przeżyli....swój pierwszy raz? Jesteśmy razem już długo i chciał bym być twoim pierwszym - dotknął jej dłoni
- No nie wiem.... Przemyślę to....
Przez cały tydzień Reader unikała Fudou, wystraszyła się jego propozycji. To miał być jej w ońcu pierwszy raz..... Jednak bardzo chciała to zrobić ze swoim ukochanym.
Zdecydowała, zaprosi Akio w sobotę do siebie. Będzie miała wolną chatę, rodzice jadą do ciotki na urodziny. To idealna okazja. Napisała do chłopaka, że to przemyślała i się zgadza. Oczywiście się ucieszył.
Dziewczyna gdy jej rodzice opuścili mieszkanie, zaczęła przygotowania na wspólną noc. Wzięła sexy bieliznę swojej siostry, która wyjechała na studia i ładnie zaścieliła łóżko. Stresowała się tym wszystkim, dobrze wiedziała, że chłopak już kiedyś to robił i to nie jeden raz, był doświadczony w tym temacie, a ona? Ona była dziewicą, ta się bała, że coś źle zrobi lub ucieknie w trakcie....
Nastąpiła to chwila. Fudou przyszedł, był zwarty i gotowy do działania. Reader zaprowadziła go do sypialni, usiedli na łóżku i zaczęli grę wstępną. Namiętne pocałunki, przytulanie, głaskanie. Nagle dziewczyna odsunęła się na chwilę.
- Proszę, bądź delikatny...
- Będę, będzie tobie dobrze.
Rozebrał się do naga, co zdziwiło trochę Reader, patrzyła na jego dość duży przyrząd. Akio to zauważył i dał jej swojego członka do rąk.
- Emmmmm..... Jest długi!
- Ha ha, tak, wiem. A teraz ty, ściągaj ciuszki!
Dziewczyna posłuchała ukochanego i teraz też była już zupełnie naga. Chłopak nie czekał dłużej, wziął ją na kolana i swoim członkiem posmerał dziurkę dziewczyny, ta się wzdrygnęła i złapała się jego ramion. Dała mu głową znak, że może zaczynać.
Chociaż Fudou obiecał, że będzie delikatny to jednak słowa nie dotrzymał i jednym płynnym ruchem wszedł w Reader. Ta wypięła plecy w łuk i cicho pisnęła, nie spodziewała się tak szybkiej akcji. Akio położył ukochaną na plecy i wziął jej nogi na swoje barki. Zaczął powoli się poruszać, Reader cicho jęczała, a w jej oczach pojawiły się łzy.
- W porządku? Mam przestać? - spytał zmartwiony chłopak
- Tak, jest dobrze. Przyśpiesz!
Na twarzy chłopaka pojawił się uśmieszek i od razu przyśpieszył. Reader zaczęła zaczęła jęczeć, a Fudou z każdą chwilą przyśpieszał coraz bardziej. Schylił się i całował, podgryzał jej brzuch. Dziewczyna złapała się pościeli, robiła się czerwona na twarzy zapewne z podniecenia. Pokój wypełniały jej jęki i dyszenie Akio. Chłopak pchał ją, pragnął wycisnąć z niej wszystkie soki, chciał orgazmu!
- Akio!
Udało mu się, Reader doszła, doznała swojego pierwszego orgazmu. Fudou wyszedł z niej i położył się obok. To nie był jeszcze koniec. Przyciągnął ją do siebie i wbił się w jej słodkie usta. Zjeżdżał coraz niżej z pocałunkami i podgryzaniem jej delikatnej skóry. Z każdą chwilą Reader jęczała jeszcze bardziej i głośniej. Zanurzyła swoje dłonie w jego nie gęstych włosach. Po chwili znowu w nią wszedł. Poruszał się tak samo szybko jak wcześniej, na nowo wbił się w jej usta. Mruczał jej w ustach,a to jeździła rękami po jego ciele, sprawiło to, że Fudou jeszcze bardzie się podniecił. Już nie wytrzymał i doszedł w niej. Jego nasienie wypełniło Reader. Chociaż ta przyjemność nie trwała długo dziewczyna była zmęczona, Akio to uszanował i przykrył ich. Zasnęli w siebie wtuleni.
~~~~~~~~~~~~~~~~
- Fudou! Szybko wstawaj!!
Chłopaka rano obudziły krzyki przerażonej Reader. Wstał i popatrzył na nią dalej zaspanym wzroiem.
- Co się dzieję kochanie?
- Miałeś gumkę?
- Nie....- Odwrócił się i na nią popatrzył
Akio, lecisz po test ciążowy!
![](https://img.wattpad.com/cover/211327071-288-k822280.jpg)