(spóźniony) Urodzinowy shot dla ....
Mam nadzieję, że się spodoba. Piszę to już 5 raz, heh. Ah, te komplikację techniczne
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Nastał wczesny poranek, wiał delikatny wiatr, ptaki śpiewały. Promyki słońca wpadały do pokoju jednego z domów wprost na twarz niebieskowłosej dziewczyny. Przetarła twarz i przewróciła się na drugi bok, przykryła się bardziej kołdrą i przytuliła do czyiś pleców. Gdy zrozumiała, że w łóżku nie jest sama otworzyła gwałtownie oczy i odsunęła się trochę, do tego wszystkiego była naga, tak samo chłopak leżący obok. Miał bladą skórę i liliowe włosy, podniosła się trochę, chciała zobaczyć jego twarz, chciała wiedzieć kim jest.
Przybliżyła się do niego i nachyliła się nad nim, patrzyła na niego chwilę, jednak nikogo jej nie przypominał. To był po prostu nie znajomy. Rozejrzała się po pokoju, to nie było jej mieszkanie. Przypomniała sobie, że była na imprezie urodzinowej u Endou i prawdopodobnie mężczyzna z którym prawdopodobnie się przespała był jego przyjacielem z drużyny. Uprawiać sex z nieznajomym kolesiem na imprezie u kumpla? Heh, żadne wyzwanie! Uprawiać sex z dwoma kolesiami, to jest już coś!! Po drugiej stronie łóżka leżał fioletowowłosy chłopak i też był prawdopodobnie nagi. Złapała się za głowę i zaczęła myśleć co ma teraz z tym zrobić? Obudzić ich, czy uciec? Nie musiała długo nad tym rozmyślać.
Fioletowowłosy właśnie się obudził, usiadł na łóżku i spojrzał w jej stronę. Był tak samo zaskoczony i zdezorientowany jak i ona. Patrzyli sobie przez chwilę w oczy z otwartymi buziami, to była dla nich dość krępująca sytuacja. W końcu chłopak popatrzył na śpiącego mężczyznę i mocno go walnął, że aż ten obudził się z krzykiem bólu.
- Powaliło cię, Yukimura?!?! - zacisnął dłoń na jego ramieniu.
- Chyba ciebie! Znowu sprowadziłeś do domu striptizerkę i do tego śpi w naszym łóżku!!!
Zaczęli się kłócić, Fran w tym czasie szybko się ubrała i patrzyła na nich trochę poddenerwowana, w końcu mylili ją ze dziwką. Wzięła głęboki oddech i dała każdemu po plaskaczu, popatrzyli na nią zdziwieni, przestali się kłócić.
- Nie jestem dziwką!! A to nie jest wasze łóżko tylko prawdopodobnie Endou, byliście u niego na imprezie. - skrzyżowała ręce - Kim jesteście?
- Jestem Fubuki Shirou, a to mój pyskaty partner Yukimura Hyouga, a ty?
- Fran...Po prostu Fran....Czy my...?
- Na to wygląda...- stwierdził Yukimura
- Ale jak do tego doszło? Nic nie pamiętam...chyba...
- Pamiętam, że.....
Flaschbak Fran
Fran zaproszona na impreze urodzinową do Mamoru, nie miała zbytnio ochoty tam iść. Na pewno będą jego koledzy z dr€żyny, a ona przecież nikogo nie zna poza nim i do tego nie interesuje się piłką nożną, tak jak oni. Będzie się tam tylko nudzić i podpierać ściany, w głębi duszy jednak marzyła by jakiś przystojniak zaprosił ją do tańca. Uśmiechnęła się na tą myśl.
Dotarła do jego domu i nieśmiało zapukała, od razu otworzył jej Mamoru i wciągnął do środka. Rozejrzała się, było na prawdę pełno ludzi, niektórych znała z widzenia, a niektórych w ogóle. Weszła głębiej, wszędzie był już alkohol, ludzie śmiali się i żartowali, Afuro tańczył na stolę, Natsumi i Haruna były już całkiem nagie, a Kidou molestował Sakume. No ciekawie się zapowiada.