14. Trochę filozoficznie

1.5K 83 18
                                    

Moja stałość w  uczuciach to jakaś pieprzona ruletka, powoli przestaję ogarniać moje życie. Wszyscy mają mnie za wesołą i poukładaną osobę, a tymczasem ja mam taki bałagan w głowie... Nie wiem, co się dzieje, ale chyba potrzebuję się wyspać czy coś, bo mylę najoczywistsze rzeczy. Zastanawiam się, czy nie zakochuję się w przyjaciółce. Gdy napisała mi, że zerwała ze swoją drugą połówką... Nie wiem, jestem tylko zagubionym dzieckiem w tym oceanie chorych uczuć. Zastanawiam się, czym jest "normalność" . Czy bycie, bądź podejrzewanie się o bycie nieheteronormatywnym jest złe? Nie wiem, boję się. Plus jeszcze to... BMI to koszmat wielu osób... U mnie nie ma z nim problemów, ale... Dziś po raz pierwszy od dawna dokładnie przyjrzałam się sobie w lustrze. Figura ok, talia spoko. Nogi... Dramat. Moje uda to jakiś koszmar. Mam potwornego doła po tym, muszę to ogarnąć jak najszybciej, bo czuję się strasznie niekomfortowo...

Przepraszam, nie potrafię opisywać uczuć targających mną. Nikori

Myśli Ukryte W SzafieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz