Kolejny dzień w tej szkole pewnie nie przyniesie nic dobrego - z takim nastawieniem wyszłam z autobusu. Angielski, matma, trzy chemie, dwie biologie i WF . Nie ma to jak dobitne rozpoczęcie tygodnia. Zdejmując płaszcz w szatni zauważyłam swój dobitny błąd, kiedy spojrzałam na bluzkę, która jeszcze przed chwilą była całkowicie biała. Nie dość, że założyłam ją pod czarny płaszcz przez co teraz jest szara to w dodatku zapomniałam bluzy. Brawo Sylv na dworze 5 stopni a ty będziesz paradować w krótkim rękawku. Powodzenia w niezamarznięciu.
Kiedy już skończyłam rozmyślać o swojej głupocie chwyciłam torbę i ruszyłam schodami na pierwsze piętro. Szkoła nie była mała, ale nie należała do tych wielkich placówek. Jednak mogła się szczycić największą halą w mieście. Dotarłam w końcu do swojej sali. Numer 114 należał do jednych z najmniejszych klas. Jednak mój rocznik należał do najmniej licznego biol-chemu w historii szkoły. Zajęłam swoją ławkę zaraz za Alex. Po chwili blondynka wstała by się przywitać.
- Coś się stało, wyglądasz jakoś dziwnie.- spytała niebieskooka
- To co zwykle. Koszmary... - urwałam ponieważ nauczycielka weszła do klasy i zaczęła się lekcja, więc zajęłam swoje miejsce.
Po 10 minutach do sali wszedł chłopak. Czarne ubranie, włosy tego samego koloru, plecak niedbale zawieszony na jednym ramieniu i te zjawiskowe niebieskie oczy, od których nawet gdybym chciała nie mogę oderwać wzroku.
- O pan Smith postanowił jednak pojawić się na zajęciach, tym razem co pana zatrzymało? - spytała nauczycielka. Nikt nie powinien się dziwić, że jest wkurzona chyba nie było lekcji na którą przyszedłby punktualnie.
- Łóżko było tak za mną stęsknione, że nie chciało mnie wypuścić. - powiedział z arogancją aż z niego tryskającą, po czym nauczycielka zrezygnowana kazała mu usiąść. Dużo osób zastanawiało się dlaczego go nie wywalą. Jedni mówili, że to dlatego bo jego ojciec jako lekarz sponsoruje szkołę. Inni, że jego ojciec jest wpływowa osobą zwłaszcza w kuratorium, dlatego jest nietykalny. Jednak ja im nie wierzę, bo wiem coś czego oni nie wiedzą. Sebastian Smith jest bardzo dobrym uczniem i tylko jego aroganckie zachowanie psuje jego opinię. Dowiedziałam się tego przypadkiem, kiedy przed wyjściem z sali, pani Johnson rozsypały się testy więc pomogłam jej zbierać i natrafiłam na jego pracę. Dostał A, kiedy większość klasy oblała.
- Sylv musisz coś z tym zrobić. Przecież jak tak dalej pójdzie to się wykończysz.- z rozmyśleń o niebieskookim wyrwał mnie szept Alex. - Może idź do jakiegoś lekarza, przepisze ci coś.
- To nie ma sensu, przecież wiesz że po wypadku leżałam nieprzytomna przez 3 miesiące. Lekarz kategorycznie zabronił mi brać jakichkolwiek leków nasennych czy uspokajających. Poza tym dzwoniłam do niego tydzień temu, powiedział że może to świadczyć o tym, że moje wspomnienia zaczynają wracać. Jeszcze miesiąc temu wiedziałam tylko o pierwszym uderzeniu, teraz pamiętam do momentu wpadnięcia samochodu do wody. Może jak przypomnę sobie cały wypadek to zacznę sobie przypominać przeszłość, więc nie mogę tego zatrzymać. Wiesz dobrze, że te wspomnienia są dla mnie najważniejsze. Ja chcę się w końcu dowiedzieć, kim jestem, kim byli moi rodzice, jak bawiłam się z bratem, wszystko... - szeptałam
- Panno Anderson, panno Brown czy muszę wam przypominać, jak należy zachowywać się na lekcji- przerwała nauczycielka wyraźnie zawiedziona.
- Przepraszamy - powiedziałyśmy jednocześnie
- Pani profesor może Sylv nie pamięta, ma nawrót amnezji powypadkowej - stwierdziła Jessica, jeżeli spotkaliście kiedyś totalnie pusty plastik, ta blondynka jest jeszcze bardziej pusta.- Co kochaniutka znowu walnęłaś się w głowę? Może jak uderzysz się z drugiej strony to ci coś zaskoczy w mózgu. - zwróciła się do mnie z szelmowskim uśmieszkiem.
CZYTASZ
Księżniczka Mroku: Przebudzenie [18+]
Novela JuvenilCzy dziewczyna, która nie pamięta kim tak naprawdę jest może skrywać jakiś mroczny sekret? Czy jest na tym świecie ktoś, kto pomoże jej odzyskać wspomnienia? Lecz czy na pewno powinna to robić? Co kryje się za jej tajemnymi snami? Czy na pewno wsz...